Do zabawnego incydentu doszło we wtorek na ul. Gdańskiej. Fatalnie zaparkowany samochód, który blokował przejazd tramwaju, zmusił pracownika Nadzoru Ruchu Drogowego do przepchnięcia auta na drugą stronę ulicy.
Pomogło mu w tym dwóch przechodniów.
Akcja nie dała jednak zbyt wiele.
Więcej w materiale wideo nadesłanym przez naszego Czytelnika.
Na miejscu była Policja,, i co z tym fantem zrobili??!! Przecież to woła o pomstę do nieba......
m
michu
Dobrze, że nie zaciągnął ręcznego. Przepchnąć, wezwać lawetę i nie patyczkować się z burako-kierowcą. Następnym razem pomyśli, jak nie to znów zapłaci.
b
bydgoszczanin
Akcja chyba pomogła, bo samochód stoi dalej a tramwaje przejechały..
b
boski
Masakra- takich to powinni za jaja wieszac!!!! Blokuje ruch tysiecy pasazerow MZK.
j
jaro
"odcholować" powiadasz...
w
wybe
Ciekawe kto był kierowcą i nie zostawił auta na biegu? Jaki dostał mandat? Tak z ciekawosci pytam, bo odcholowanie to wydatek ok. 500zł. A przepychanie ile?,
G
Gucio
Lawety przyjeźdzają najszybciej na miejsca kolizji - wypadku w naszym mieście ... Wzywac laweciarzy i odcholowac na parking !!! dlaczego przez takich idiotów pasażerowie komunikacji miejskiej muszą cierpiec.
G
Gość
.....
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl