Rosjanie stracili kolejnych wysokich dowódców, którzy uczestniczą w wojnie z Ukrainą.
Zginęli pułkownik Siergiej Suchariew z 331. Pułku Spadochronowo-Szturmowego Gwardii z Kostromy i jego zastępca major Siergiej Kryłow. Informacje potwierdziło już rosyjskie dowództwo. Nie wiadomo, w jakim rejonie doszło do walk, w których zginęli ci oficerowie.
Dowodzony przez Suchariewa pułk uznawany jest za jedną z najbardziej elitarnych jednostek bojowych Rosji.
Rosja przyznała, że zginęli w tym samym starciu również starszy sierżant Siergiej Lebiediew, sierżant Aleksander Limonow i kapral Jurij Degtiarow.
W ostatnich walkach na Ukrainie zginął również pod Mariupolem oficer wywiadu wojskowego Siergiej Wiszniakow z 22. Oddzielnej Brygady Sił Specjalnych GRU. Z kolei Podpułkownik Jurij Agarkow z Wołgogradu, dowódca pułku strzelców zmotoryzowanych, zginął podczas operacji specjalnej.
