Do 15 grudnia muszą zakończyć się prace konserwatorskie w kościołach, na które dotacje przekazało miasto. Świątynie pięknieją z dnia na dzień.
<!** Image 2 align=right alt="Image 103360" sub="Z daleka to niby nic niezwykłego, jednak metoda „Le Gommage”, którą czyszczona jest katedra, to najnowsza technologia. Jest przede wszystkim szybka i mało inwazyjna Fot. Dariusz Bloch">Wierni parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła od dłuższego czasu obserwują zmiany. Mogą już podziwiać nowy witraż, teraz są świadkami renowacji polichromii łuku tęczowego. Na ten cel miasto przeznaczyło 43 tysiące złotych. Nieco więcej, bo aż 60 tysięcy, otrzymała bydgoska katedra. - Te pieniądze zostały przesunięte z innych podmiotów, które się ich zrzekły - mówi Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków. Przechodnie mogą więc obserwować prace przy elewacji zabytkowej świątyni. Jest ona czyszczona metodą „Le Gommage”, polegającą na powolnym ścieraniu nawarstwień przez specjalnie przygotowane ścierniwa, które są podawane wraz ze sprężonym powietrzem o małym ciśnieniu. - To sucha i szybka metoda. Szybka, więc prace zdążą się zakończyć na czas, sucha, bo bez użycia wody, która mogłaby spowodować zawilgocenie zabytku - dodaje konserwator. - Bardzo się cieszę z tego, że ten zacny zabytek pięknieje w oczach - mówi jedna ze starszych parafianek.
<!** reklama>Sławomir Marcysiak zaznacza, że z przesunięcia funduszy „skorzystała” też parafia Świętego Jana Apostoła i Ewangelisty, która otrzymała 22 tysiące na częściowy remont dachu kościoła. W mijającym roku miasto wspomogło również kilka innych bydgoskich świątyń. Największy zastrzyk finansów, od miasta i marszałka województwa, otrzymał kościół Jezuitów, czyli parafia Świętego Andrzeja Boboli. Te pieniądze były niezbędne na wykonanie naprawy jednej z poważnych awarii i remont konstrukcji wieży. Z kolei 45 tysięcy, już wyłącznie z miejskiej kasy, trafiło do kościoła ewangelicko-augsburskiego przy ul. Warszawskiej - tu niezbędny był remont dachu. Taka samą kwotę przekazano Klaryskom, gdzie konieczna była wymiana instalacji elektrycznej. Tysiąc złotych mniej wpłynęło do parafii Świętej Trójcy, w której prowadzono prace konserwatorskie dwóch witraży w prezbiterium. Parafia prawosławna pod wezwaniem Świętego Mikołaja, otrzymała z kolei 35 tysięcy na odnowienie ikonostasu, ołtarza i krucyfiksu. Parafia Świętego Józefa dostała 14 tysięcy, a 5 tysięcy przekazano parafii Świętego Miłosierdzia Bożego, na wykonanie ekspertyzy drewnianego stropu kościoła. - Zdecydowaliśmy się na przyznanie pieniędzy w mniejszych kwotach, a większej liczbie podmiotów. Mobilizuje to je do starania się o fundusze również z innych źródeł - mówi Sławomir Marcysiak.