
Ile zarabiają dyrektorzy szpitali w Kujawsko-Pomorskiem?
Sprawdziliśmy ich pensje, ale też to, na ile wyceniają swoje majątki. Szczegóły znajdziecie w dalszej części galerii.

Janusz Kowalewski ma trzy domy. Jeden o powierzchni 270 metrów kwadratowych wart około 750 tys. zł, drugi liczący 650 metrów (na 350-metrowej działce), którego wartość wynosi 800 tys. zł i ostatni, dopiero co zbudowany liczący 189 metrów. Cenę ostatniej nieruchomości (ujętej wraz z działką) szacuje na 950 tys. zł. W samym tylko 2020 roku na jego konto z tytułu kierowania CO wpłynęło ponad 401 tys. zł. Do tego należy doliczyć 72,3 tys. zł emerytury oraz, m.in. prawie 379 tys. zł z tytułu działalności wykonywanej osobiście.
Dyrektor Centrum Onkologii jest także współwłaścicielem BMW 750 Li z 2006 roku, BMW X5 rocznik 2010 i Audi Q7 D wyprodukowanego w roku 2009.
Organem założycielskim CO był samorząd województwa.

Maciej Hoppe, dyrektor potężnie zadłużonego (na koniec 2020 roku na 421,9 mln zł) podlegającego prezydentowi miasta Regionalnego Szpitala Specjalistycznego w Grudziądzu deklaruje, iż odłożył 264 tys. zł i ponad 6 tys. franków szwajcarskich. Poza tym ma dom o powierzchni 260 m kwadratowych wart 1,1 mln zł, 46-metrowe mieszkanie warte 450 tys. zł i działkę budowlaną. Posiada też 50 udziałów w spółce AM House o wartości 2,5 tys. zł. Jest właścicielem Mercedesa E-220 z 2015 roku i czteroletniej Mazdy, z której jednak - jak sam zaznacza – korzysta jego syn.
W całym 2020 roku za kierowanie szpitalem otrzymał w sumie wypłaty na 387,2 tys. zł. Poza tym otrzymał odprawę z 10 Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką, w którym był zastępcą komendanta. Odprawa wyniosła prawie 40 tys. zł.

Z kolei Edward Hartwich kierujący Wojewódzkim Szpitalem Dziecięcym im. J. Brudzińskiego zasiada również w radzie nadzorczej Portu Lotniczego Bydgoszcz S.A. Z tytułu pełnienia tej funkcji w 2020 roku otrzymał wynagrodzenie w wysokości ponad 36 tys. zł.
Wcześniej był w radzie nadzorczej Zakładu Sprzętu Ortopedycznego i Rehabilitacyjnego Sp. z o.o., gdzie w 2019 roku zarobił 5,7 tys. zł. Wynagrodzenia z tytułu pełnienia tych funkcji to jednak tylko dodatek do pensji dyrektora szpitala dziecięcego, która w 2020 roku w jego przypadku wyniosła 275,9 tys. zł. Oprócz tego, w ramach działalności prywatnej na konto dyrektora Hartwicha wpłynęło 36 tys. zł.
Szef szpitala (PO, były wicemarszałek województwa) deklaruje, iż zgromadził w banku 68 tys. zł, jest posiadaczem mieszkania (65 m kwadratowych) wartego 250 tys. zł oraz dwóch garaży, z których każdy wart jest 25 tys. zł. Cały majątek należy do Hartwicha i jego żony. Za kierowanie szpitalem w roku 2019 na konto wpłynęły 254 tys. zł.