Szef rządu poinformował, że po obniżce PIT w skali całej Polski 15 mld zł zostanie w kieszeniach Polaków. – Oprócz tych 18 mld, które zostaną w ich kieszeniach ze względu na zmiany z początku roku - to m. in. podniesiona kwota wolna od podatku, jedna z najwyższych w Europie – podkreślił Mateusz Morawiecki i dodał: "Wprowadziliśmy normalne, zdrowe i europejskie zasady - najwyższą kwotę wolną od podatku, a dzisiaj jeszcze dodatkową obniżkę podatku PIT z 17 proc. na 12 proc.".
"Te groźby mogą okazać się prawdą"
– Nasi oponenci uważają inaczej, oni wolą te podatki podnosić – powiedział. Premier przywołał tu słowa - jak stwierdził - jednego z głównych ekonomistów po stronie opozycji Marka Belki, który stwierdził, że podniosą podatki nawet do maksimum, VAT nawet do 25 proc. – To jest ich program – podkreślił i dodał, że Platforma Obywatelska w podnoszeniu podatków ma doświadczenie. – Te groźby mogą się okazać prawdą, jeśli - nie daj Boże - dojdą kiedyś do władzy – dodał.
"Tusk palił cygarka i oglądał Eurosport"
Premier Morawiecki odniósł się też do słów krytyki, jakie pod adresem rządu padały w ostatnim czasie z ust lidera PO Donalda Tuska. W programie przypomniano, że kiedy chodziło o wysokie ceny i walkę rządu z inflacją za rządów PO-PSL, Tusk mówił, że nie ma magicznego "guzika", który by sobie z tym poradził.
– Spotykamy się w KPRM. Ja często rozmawiam z pracownikami. Zdarzają się takie dni, że pracujemy 6-7 dni w tygodniu. Ostatnio dość często. Trzeba ciężko pracować, żeby zaproponować nowe projekty, żeby ulżyć Polakom – podkreślił szef rządu. Jak dodał, w okresie kiedy w KPRM był Donald Tusk, to przede wszystkim "palił cygarka, oglądał Eurosport, pracował 3,5 dnia w tygodniu".
– Na to są też dokumenty. Mnóstwo ludzi to potwierdza. To jest ta różnica. Dla Polski trzeba ciężko pracować, a nie udawać że się pracuje. Wiem, że Donald Tusk się ostatnio pochwalił, że wstał o 7 rano. Nasze żony, mamy które dla dzieci przygotowują rano posiłki doskonale wiedzą co to jest wstawać codziennie o 6-7 rano. A pan Donald Tusk to ciężką pracę zna chyba tylko ze słyszenia – powiedział premier.
dś
