Test odbył się na boisku przy ulicy Kusocińskiego. Nie sprzyjała pogoda, cały czas padał deszcz. Jureckiemu to jednak nie przeszkadzało, z większością konkurencji dał sobie radę bardzo dobrze.
- Do 15 roku życia trenowałem piłkę nożną, a treningi piłki ręcznej bardzo często zaczynamy od gry w futbol, więc kontakt z tą dyscypliną mam prawie codzienny – mówił popularny „Dzidziuś”, który spośród klubów piłkarskich kibicuje Lechowi Poznań, bo pochodzi z nieodległego od stolicy Wielkopolski Kościana.
Jurecki najlepiej poradził sobie z rzutami karnymi, był w nich bezbłędny. Nie udało się za to ani raz trafić do bramki z połowy boiska. – Dziwne, bo tej konkurencji bałem się najmniej – mówił Michał.
Pod wrażeniem futbolowych umiejętności szczypiornisty był prowadzący program Bartosz Ignacik. –Jestem pozytywnie zaskoczony. Jak na przedstawiciela innej dyscypliny, niż piłka nożna, Michał świetnie dał sobie radę. Troszkę mu nie poszło w karnych z połowy, ale to konkurencja trudna nawet dla czołowych futbolistów – mówił dziennikarz Canal +. Emisja Turbokozaka z Michałem Jureckim w najbliższą niedzielę, 30 kwietnia, o godzinie 20 na Canal + Sport w programie Liga + Extra.
O kulisach powstawania programu napiszemy w sobotnim „Echu Vive”.
