Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tu nic nie jest na hurra - wywiad z trenerem Startu Warlubie

Marcin Karpiński
Drużyna z powiatu świeckiego sieje postrach na boiskach III ligi. W pięciu pierwszych meczach zdobyła 12 punktów. Zaczęła od wygranej nad Cuiavią 7:0, potem było 5:0 z Plewiskami. Zatrzymało ją dopiero Fogo Luboń, a w sobotę we Włocławku przegrała z Włocłavią 0:2.

Drużyna z powiatu świeckiego sieje postrach na boiskach III ligi. W pięciu pierwszych meczach zdobyła 12 punktów. Zaczęła od wygranej nad Cuiavią 7:0, potem było 5:0 z Plewiskami. Zatrzymało ją dopiero Fogo Luboń, a w sobotę we Włocławku przegrała z Włocłavią 0:2. Rozmawiamy z trenerem Dariuszem Porbesem.
<!** reklama>
Zaczęliście znakomicie, a jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzienia...
Spokojnie, mamy za sobą dopiero sześć kolejek, w tym trzy spotkania rozgrywaliśmy na własnym boisku.  Naszym celem jest utrzymanie się w trzeciej lidze. Czeka nas reorganizacja, a ja już coś takiego przerabiałem jako zawodnik w Czarnych Nakło. W Warlubiu piłką zajmują się osoby z chłodną głową, kompetentni, którzy wiedzą co robią, nie obiecują gruszek na wierzbie, aczkolwiek nie mamy dalekosiężnych planów związanych z drugą ligą.

Ale w tych rozgrywkach przydałby się przedstawiciel naszego regionu. Mamy zespół w ekstraklasie, w pierwszej i kilka w trzeciej lidze, a w drugiej nie. Może wypełnicie tę lukę?
Myślę, że w historycznym sezonie na boiskach trzeciej ligi najważniejsze będzie, aby grać tak, żeby zająć bezpieczne miejsce w tabeli. Mamy dobry zespół, lecz w tej lidze takich jest wiele, a przed nami jeszcze dużo trudnych zawodów.

W środowisku Start Warlubie ma opinię solidnego klubu z poukładanym zespołem.
Miło to słyszeć. Działamy krok po kroku. Zespół mam jaki mam, kilku graczy jest doświadczonych, kilku dopiero go nabiera. Ale praca z nim, to sama przyjemność. Motto zespołu brzmi: „W każdym meczu gramy o zwycięstwo, każdy jest dla nas najważniejszy w sezonie”. A w klubie, jak już mówiłem, nie ma wirtualnych rzeczy i funkcjonujemy na tyle, na ile nas stać. Zawodnicy mogą skupić się na grze, bo to, co jest zagwarantowane jest realizowane. To na pewno cieszy, bo wiemy, że innych w klubach różnie z tym bywa.

W drużynie nie brakuje znanych nazwisk. Kadra pana zadowala?
Udało nam się sprowadzić kilku doświadczonych graczy i w tym składzie postaramy się zaprezentować z jak najlepszej strony. Przeważnie wszyscy pracują lub studiują. Prawie jedna trzecia zawodników pracuje w firmie „Jagr” z Warlubia na osiem godzin. Jej szef Jan Grabiński jest naszym głównym sponsorem. Dużo nam też pomaga Andrzej Wyźlic. Jesteśmy jedną, wielką piłkarską rodziną i wszyscy wiedzą, co należy do ich obowiązków.

Ciekawy przebieg miało ostatnie spotkanie z Fogo Luboń (2:3). Akcja za akcją, gol za golem...
Wszystkie mecze z udziałem Startu Warlubie są interesujące. W tych zawodach spełniliśmy zadania ofensywne, ale popełniliśmy sporo błędów w obronie, co rywal skrzętnie wykorzystał. Ponadto zostały przeciwko nam podyktowane  w tej rundzie już trzy rzuty karne. Z Centrą Ostrów Wielkopolski nasz zawodnik został usunięty z boiska już w 15 minucie, a mecz kończyliśmy w dziewięciu.

Kibiców Startu cieszy też skuteczność: średnia cztery gole na mecz (ostatnio trochę słabsza ze względu na porażkę z Włocłavia)!
Mamy na tyle kreatywnych i dobrych ofensywnych zawodników, że możemy grać do przodu. Atakować i stwarzać sytuacje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!