W wyniku zdarzenia nikomu nic się nie stało.
Uszkodzona została witryna sklepowa i samochód ford - mówi Paweł Chmielewski, rzecznik namysłowskiej policji.
Okazało się, że trzyletni chłopiec chwilę wcześniej przyjechał na zakupy z rodziną. Ojciec wszedł do sklepu, a dziecko zostało w samochodzie pod opieką wujka.
Czekając na powrót taty, trzylatek przesiadł się za kierownicę. Po chwili uruchomił silnik, auto gwałtownie ruszyło uderzyło w sklep.
Gdy policjanci drogówki przyjechali na miejsce, wyszło na jaw, że 29-letni tato chłopca przywiózł rodzinę do Namysłowa, mimo iż nie posiada prawa jazdy.
Teraz sprawa trafi do sądu w Kluczborku, gdzie będą wyjaśniane wszystkie okoliczności tego zdarzenia.
Zobacz wideo: Opolski pirat