Nie udał się wyjazd na południe Polski podopiecznym Piotra Mateli.
Bydgoskie siatkarki w I secie prowadziły 13:9 i 17:15. Potem było już 24:10 dla gospodyń, ale podopieczne Piotra Mateli wyciągnęły na 24:22. Ostatni punkt dla BKS.
W II partii gospodynie kontrolowały sytuację na parkiecie i spokojnie wygrały 25:18.
W trzeciej osłonie wydawało się, że bydgoszczanki nawiążą kontakt i wygrają seta. Prowadziły przez dłuższy czas, nawet 15:10, ale od tego momentu zaczęły tracić punkt po punkcie. A od 17:15 dla Pałacu zrobiło się... 17:22! I tego już nie udało się wybronić.
BKS Stal Bielsko-Biała - Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:22, 25:18, 25:23).
MVP: Andrea Kossanyiova (BKS).
BKS: Kossanyiova 16, Moskwa 8, De Hoog 11, Różański 12, Świrad 3, Smidova 2, Drabek (libero) oraz Krajewska 2, Kowalczyk 5.
Pałac: Fedusio 9, Ziółkowska 7, Vanzurova 8, Żurowska 9, Stencel 10, Mazurek, Jagła (libero) oraz Balmas 1, Biedziak 1, Rapacz.
Bank Pocztowy po 6 meczach ma na koncie 8 pkt (w setach 10:12).
W następnym meczu bydgoskie siatkarki zagrają w hali Immobile Łuczniczce z mistrzem Polski, ŁKS Commercecon Łódź - piątek, 17.30 (Polsat Sport).
POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
