https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzy punkty po ciężkim meczu

Tadeusz Sobol
Tylko optymiści liczyli, że po serii porażek piłkarze Czarnych Nakło wygrają kolejny mecz i nie zawiedli się. Na własnym boisku ich drużyna pokonała Cyklon Kończewice 2:1 (1:0).

Tylko optymiści liczyli, że po serii porażek piłkarze Czarnych Nakło wygrają kolejny mecz i nie zawiedli się. Na własnym boisku ich drużyna pokonała Cyklon Kończewice 2:1 (1:0).

<!** Image 2 align=left alt="Image 159225" sub="Piłkarze Czarnych Nakło ciężko pracowali na pierwsze po serii porażek zwycięstwo. Na własnym boisku pokonali Cyklona Kończewice / Fot. Zbigniew Kubisz">Od początku meczu goście długimi piłkami uruchamiali szybkich napastników, ale obrona gospodarzy grała pewnie. Jako pierwszy na listę strzelców mógł się wpisać Łukasz Pochowski, ale piłka po jego strzale trafiła w słupek. W 12 min. Czarni przeprowadzili akcję, podczas której będący w doskonałej sytuacji ich zawodnik został sfaulowany w polu karnym. Pewnym strzelcem „jedenastki” i zdobywcą pierwszej bramki był Karol Danielewski. Goście nie poddawali się i starali się wyrównać, ale obrońcy gospodarzy nie pozwalali na oddanie czystego strzału.

Przebieg gry w pierwszych minutach drugiej połowy był podobny do tego, co się działo na boisku wcześniej. W 51 min. gospodarze przeprowadzili składną akcję. Po podaniu Łukasza Pochowskiego, po raz drugi na listę strzelców wpisał się Karol Danielewski. Niestety, minutę później goście z rzutu karnego zdobyli kontaktowego gola i uwierzyli, że są w stanie uzyskać korzystny dla siebie rezultat. Atakowali i co chwila kotłowało się pod bramką Szymona Cyganka. Czarni cofnęli się bowiem, tak jakby brakowało im sił. Jednak jeszcze 15 minut przed końcem spotkania jego wynik mógł zmienić Łukasz Pochowski, który niespodziewanie otrzymał piłkę od obrońców gości, znalazł się sam na sam z ich bramkarzem, ale strzelił prosto w niego. Wcześniej ten sam zawodnik po raz drugi w tym meczu trafił w słupek. Ostatecznie piłkarze gospodarzy musieli się mocno napracować, aby zdobyć komplet tak bardzo potrzebnych punktów. Jutro Czarni Nakło rozegrają mecz na obcym boisku. Ich przeciwnikiem będzie Spójnia Sanitrans Białe Błota.

Warto wiedzieć

  • Czarni Nakło - Cyklon Kończewice 2:1 (1:0)
  • Czarni: Szymon Cyganek, Tomasz Dyba (od 71 min. Hubert Wałęza), Marcin Kemnitz, Tomasz Szwagrzyk, Marcin Sawiński (od 84 min. Michał Szpechciński), Arkadiusz Garczewski (od 69 min. Michał Górecki), Waldemar Sobol, Karol Danielewski, Łukasz Pochowski, Lukasz Rybarczyk (od 61 min. Paweł Olszewski).
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski