Trzeci raz z rzędu wygrali "žplażówkę"

W ostatnim z cyklu trzech turniejów, świecianie przypieczętowali trzeci z rzędu triumf w rozgrywkach siatkówki plażowej. Ich najpoważniejsi konkurenci zajęli dopiero trzecie miejsce.

<!** Image 2 align=right alt="Image 90601" sub="Dawid Konarski i Patryk Ośmieła znów udowodnili, że są najlepszą parą w siatkówce plażowej w regionie Fot. Andrzej Pudrzyński">Przed ostatnim turniejem, Ośmieła z Konarskim prowadzili z bydgoską parą Szopiński – Kroll różnicą zaledwie jednego punktu. Świecianie, chcąc obronić tytuł wywalczony dwa razy z rzędu, musieli więc w ostatnim turnieju zająć wyższą pozycję od bydgoszczan. Sztuki tej dokonali w wielkim stylu, wygrywając ostatni turniej cyklu. Ich najpoważniejsi konkurenci do ostatecznej wygranej, Rafał Szopiński i Paweł Kroll, zajęli w niedzielę trzecie miejsce i muszą zadowolić się srebrnymi medalami. Rzutem na taśmę na podium w cyklu znaleźli się zawodnicy z Ostromecka: Łukasz Śliwiński i Przemek Kierys, którzy nieoczekiwanie zajęli w niedzielę drugie miejsce. Oto jak przedstawia się punktacja czołowej piątki Grand Prix Świecia w siatkówce plażowej mężczyzn.

<!** reklama>Łącznie w tabeli sklasyfikowano 17 zespołów. Dużo mniejsza konkurencja była wśród pań. Tu również faworytki nie zawiodły, choć w ostatnim, niedzielnym turnieju zajęły drugie miejsce. To jednak wystarczyło Katarzynie Pawlikowskiej i Joannie Święcickiej, by cieczyć się z sukcesu w całym Grand Prix. W niedzielę najlepsze okazały się Hanna Łukasiewicz i Anna Wodorowska, ale ponieważ pierwsza dwa turnieje nie za bardzo im wyszły, ostatecznie zajęły dopiero piąte miejsce. Oto klasyfikacja końcowa wśród kobiet:

Wśród kobiety wystąpiło w sumie sześć drużyn. Rozstrzygnięcia w Grand Prix wcale nie oznaczają końca siatkarskich emocji nad jeziorem Deczno. Ośrodek Kultury Sportu i Rekreacji w Świeciu już w najbliższy weekend planuje zorganizować turniej dla weteranów o Puchar Przewodniczącego Rady Miejskiej. Szczegóły podamy wkrótce.