Kalaber: Z przyjemnością patrzy się na tę drużynę
- Pierwsza tercja była bardzo wyrównana i dobrze, że skończyła się naszym dwubramkowym prowadzeniem. Od drugiej tercji chłopakom grało się łatwiej. Bardzo dobrze wychodziła nam gra w przewadze. Chłopaki byli w niej skuteczni. Ostatnią tercję spokojnie dograliśmy do końca, a Korea już nie wierzyła, że może nam zagrozić. Trzeba podziękować za zaangażowanie i za pomysł na grę. Pozwoliliśmy rywalowi na bardzo mało i kontrolowaliśmy grę i zagraliśmy na zero z tyłu - cieszył się trener Robert Kalaber.
Słowacki selekcjoner Polaków zaraz po meczu z Koreą bierze na warsztat Rumunów.
- Do tej pory skupialiśmy się na Korei. Teraz zaczniemy analizę gry Rumunów i zrobimy wszystko, żeby być na 100 procent przygotowanymi do tego spotkania. Śpię spokojnie i jestem dobrej myśli przed tym spotkaniem. Zaczniemy od 0:0, ale będziemy starali się robić krok po kroku, żeby nie zepsuć tego, co już tutaj osiągnęliśmy - stwierdził szkoleniowiec prowadzący na co dzień JKH GKS Jastrzębie.
Trener kadry znów chwalił swoją drużynę.
- Muszę powiedzieć, że z radością patrzę na grę naszej drużyny, na taki jaki ma teamwork. Każdy w zespole ma swoją pracę do wykonania i każdy stara się ją wykonać na 100 procent. Jestem szczęśliwy, że w tych MŚ prawie wszystko nam wychodzi, że ładnie to wygląda i że każdy kibic hokeja w Polsce może być dumny z tych chłopaków - dodał Kalaber.
Kolusz: Naszą pracę wykonaliśmy wzorowo
- Mieliśmy wygrać z Koreą i naszą pracę wykonaliśmy wzorowo, aczkolwiek początek tego meczu był dość nerwowy. Wynikało to z tego, że bardzo chcieliśmy dobrze wejść w to spotkanie. Korea miała jednak podobny plan i dlatego początek był zacięty i dobrze, że Johny zachował czyste konto w tych trudnych momentach. Gdy opadły emocje zaczęliśmy spokojnie grać swoje i już było lżej - stwierdził Marcin Kolusz.
Najbardziej doświadczony zawodnik tej reprezentacji podkreślał charakter tej drużyny.
- To musi cechować zespół, który marzy o zrobieniu czegoś dużego. To jest podstawa, a my do tego staramy się dołożyć nasze umiejętności i jak na razie przynosi to odpowiedni efekt - dodał 38-letni obrońca.
Ciura: Najtrudniejszy będzie ostatni krok
- Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa. Szczerze mówiąc nie spodziewaliśmy się, że ten mecz zakończy się taką wysoką wygraną z naszej strony. Pierwsza tercja była naprawdę ciężka. Koreańczycy bardzo dobrze jeździli na łyżwach i wynik 2:0 dla nas zupełnie nie odzwierciedlał tego, co działo się na lodzie. Najważniejsze jednak, że udało się zdobyć kolejne trzy punkty - powiedział Bartosz Ciura, który w tym meczu zaliczył dwie asysty.
Polakom został w tych MŚ jeszcze tylko piątkowy mecz z Rumunią. Nasi zawodnicy zdają sobie jednak sprawę, że najtrudniej będzie wykonać ten ostatni krok.
- Na MŚ każdy mecz jest ciężki. Wiedzieliśmy jednak po co tu przyjeżdżamy i cieszymy się, że robimy krok po kroku w tym kierunku. Ten ostatni krok jest najtrudniejszy. Musimy wytrzymać to ciśnienie i zagrać swój hokej, który pokazujemy tutaj od początku turnieju. Mamy teraz czas na regenerację i przygotowujemy się do najważniejszego w tej chwili meczu tego turnieju jakim będzie ostatnia potyczka z Rumunią. W czwartek mamy dzień wolny i każdy będzie chciał trochę odpocząć w taki sposób jak najbardziej lubi, aby trochę wyczyścić nasze głowy. Na pewno wyjdziemy też jednak na lód trochę pojeździć - stwierdził 31-letni obrońca.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
- Pierwszy hat-trick Wronki w kadrze, radość trenera i jubileusz kapitana ZDJĘCIA
- Kibice z Polski i Wielkiej Brytanii dopingowali Biało-Czerwonych w Nottingham ZDJĘCIA
- Polska - Litwa 7:0: Fantastyczny początek Biało-Czerwonych w hokejowych MŚ ZDJĘCIA
- Alan Łyszczarczyk: W reprezentacji Polski nikt nie może czuć się pewniakiem ZDJĘCIA
Bądź na bieżąco i obserwuj
