https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Suszku. Nie żyją harcerze [NOWE INFORMACJE]

S, AIP
Burze przeszło nocą przez nasz region.
Burze przeszło nocą przez nasz region. Dariusz Bloch
Burze przeszło nocą przez nasz region. Niestety, pod Chojnicami zginęli harcerze.

W nocy odcięty od świata został obóz harcerski w Suszku w powiecie chojnickim. Zginęły tam dwie osoby. Około 20 dzieci, które przebywały pod namiotami i doznały obrażeń, trafiło do szpitala w Chojnicach.

- Ofiary to dzieci w wieku 13 i 14 lat - mówi Magdalena Rolbiecka, z Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach. - Dzieci te zmarły w wyniku obrażeń doznanych w efekcie nawałnicy. Przynajmniej jedno z nich przygniotło drzewo, które upadło na namiot.

Wszystkich uczestników obozu było 140. Ci, którzy nie ucierpieli, zostaną przewiezieni do szkoły w Nowej Cerkwi - informuje z kolei tvn.24. Był to trzytygodniowy obóz. Kończył się za cztery dni.

KOMUNIKAT ŁÓDZKIEGO ZHR

[i]Około godziny 23.00 w dniu 11 sierpnia br. podczas nawałnicy w powiecie chojnickim, na obozie harcerskim doszło do wypadku, w wyniku którego dwie osoby zginęły.

Na obozie harcerskim Okręgu Łódzkiego koło miejscowości Suszek w powiecie chojnickim (woj. pomorskie) wypoczywało pod okiem instruktorów harcerskich (wychowawców) ok 140 dzieci. Około godziny 23.00 w dniu 11 sierpnia br. podczas nawałnicy w powiecie chojnickim, na obozie harcerskim doszło do wypadku, w wyniku którego dwie osoby zginęły.

Burze w regionie. Pięć osób nie żyje

W trakcie zarządzonej ewakuacji zostały wezwane służby ratunkowe, które są cały czas obecne na miejscu zdarzenia. Pozostali uczestnicy zostali przetransportowani do szkoły w Nowej Cerkwii k. Chojnic. Kadra obozu w tak krytycznej sytuacji postępowała bardzo sprawnie. Podczas nawałnicy 13 osób zostało rannych i z drobnymi obrażeniami przewieziono je do szpitali.

Rokrocznie podczas Harcerskiej Akcji Letniej pod opieką instruktorów harcerskich (wykwalifikowanych wychowawców i kierowników wypoczynku) przebywa ponad 10.000 dzieci i młodzieży na ponad 200 obozach i zgrupowaniach harcerskich. Proces wewnętrzny i zewnętrzny zatwierdzania obozów jest bardzo rygorystyczny. W Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej wewnętrzna procedura weryfikacyjna dopuszczająca obóz do realizacji jest trójstopniowa. Obóz w Suszku spełniał wszystkie wymagane przepisami prawa oraz regulaminami wewnętrznymi ZHR wymagania.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Michal

To jest straszne. Po prostu okropne. Potwornie żal Olgi. Potwornie żal Joasi. Widziałem zdjęcie Olgi na stronie klubu szermierczego. Boże kochany...ona za 2 tygodnie miała skończyć 14 lat! Prześliczna, przesympatyczna, uśmiechnięta dziewuszka. To samo Joasia. Jak usłyszałem o tym wypadku, to miałem prawie łzy w oczach. A wydawało mi się, że twardy ze mnie facet, bo już przeszedłem naprawdę dużo jak na te swoje 34 lata. Ale te moje 8 razy na stole operacyjnym to guzik, pikuś, w porównaniu z tą tragedią. Tym bardziej bolesnym wydarzeniem dla mnie jest ten wypadek, ta śmierć tych dziewuszek, że w rodzinie mam dwie harcerki, siostry, konkretnie córki kuzynki. I jedna z nich, młodsza, Agnieszka, której pomogłem przeżyć śmierć dziadka, a mojego wujka, była na obozie. Był to obóz ZHP w Jetrzwałdzie, na który pojechała z drużyną Powiem więcej...nigdy nie życzę Wam takiego "rozdwojenia" w uczuciach". Z jednej strony cieszę się, że Aga żyje, że jej się nic się nie stało, choć blisko kuchni, przez nią pilnowanej, walnęło drzewo, a z drugiej strony...powiedzcie sami...cholera...jak tu się do końca cieszyć z tego, że ktoś, kogo może i nawet lubię i to bardzo, przeżył, kiedy jednocześnie człowiek ma pełną świadomość, że 150 km drogi od Jetrzwałdu w Suszku, harcerki przeżywają najgorszy dramat w ich dotychczasowym życiu, jakim jest śmierć Olgi i Asi.

o
o.Misjonarz
Naczelnego Szamana Wojska Polskiego
Jak śmiesz publicznie drwić z woli Twojego Boga który na niewinne dzieci, bogobojnych i w duchu chrześcijańskim ogłupianych harcerzy RP zesłał tak tragiczny w skutkach kataklizm?
Jak śmiesz drażnić tego Twojego Boga ekspiacyjnym usługiwaniem poprzez odprawianie mszalnych szarmanterii za dusze dzieci których ten Twój (jak widać urojony) Bóg pozbawił życia na tym łez padole?
Jak śmiesz drażnić uczucia religijne ofiar tego kataklizmu i ich bliskich?
Co robiła Niekopulana Dziewica – Królowa Polski, której naród oddal się w opiekę?
ZAMILCZ!
Co najwyżej jak w tej baśni z tysiąca i jednej nocy napisano – po cichości w izdebce módl się – może się ten Wszechniemogący w końcu ulituje i już wiećej takich Armagedonów ludowi swemu nie zafunduje.
Amen.
PS. Rodzicom pozostającym pod władaniem typów spod ciemnej katolicko-toruńskiej gwiazdy powierzającym swoje dzieci nawiedzonym typom spod ciemnej katolicko-betlejemskiej gwiazdy moje słowa współczucia i prośby o odrobinę refleksji, w przeciwnym razie ci nieudacznicy wszystkie swoje niepowodzenia, klęski i tragedie zwalać będą na innych, a jest tych "chłopców do bicia" cały kato-Panteon, od Boga-Planisty poczynając przez Anioły-Stróże na Diabłach kończąc...
a
a taki

Każdy mówi o drogach ewakuacji i ratownictwie, a Harcerze to wstęp do samoobrony – czyli GDZIE jest w obozie transzeja ZŁAMANY OKOP 2M GŁĘBOKOŚCI (LUB Zagłębiony SCHRON -ZIEMIANKA  dla tymczasowej ewakuacji SZYBKIEJ??  jak widać konieczny dla takich obozów harcerskich !!

G
Gość

to przykre kiedy giną dzieci i to harcerze no cóż -Śpieszmy się Kochać ludzi tak szybko Odchodzą i Ci co nie Odchodzą nie zawsze Powrócą i nigdy nie wiadomo mówiąc o Miłości czy Pierwsza jest ostatnią czy ostatnia Pierwszą. Ks. Jan Twardowski:)

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski