Właśnie zakończyły się poszukiwania 17-letniego mieszkańca Czerska, który zaginął w sobotę (13 stycznia). Chłopak około północy wyszedł z lokalu w czasie rodzinnej uroczystości w Złotowie w gminie Czersk. Zaniepokojona rodzina powiadomiła dyżurnego w niedzielę rano o godz. 5. O godz. 8.30 przyjęto oficjalne zgłoszenie.
- Od tamtej chwili rodzice nie mieli z nim kontaktu - mówi st. sierż. Justyna Przytarska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach.
Rodzina opublikowała zdjęcie zaginionego, m.in. na portalu Facebook. Fotografii towarzyszył apel o udostępnianie postu. O sprawie informowała również przez TT chojnicka komenda PSP.
Szukało go kilkudziesięciu policjantów i strażaków. W poszukiwaniach wzięło udział 70 policjantów ze służb prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz strażacy. Niestety, ok. godz. 13 znaleziono ciało, 100-150 metrów od lokalu, w którym przebywał na imprezie.
- Znaleziono ciało poszukiwanego nastolatka - mówi Justyna Przytarska.
Chłopak leżał w rowie melioracyjnym w pobliżu domu, z którego wyszedł. Ciało było tak zanurzone, że trudno je było dostrzec. Poziom wody w rowie melioracyjnym był bardzo wysoki, prawdopodobnie wpływ ma na to obecna aura.
Nie wiadomo jeszcze, co było przyczynę śmierci. Śledztwo w tej sprawie prowadzą kryminalni z chojnickiej policji pod nadzorem prokuratora.
Ulubione samochody Polaków. Jakie modele najczęściej wybiera...
Pogoda na dzień + 2 kolejne dni (14 + 15-16.01.2018) | POLSKA
Źródło:
TVN 24