
Ola miała 17 lat, a Marian 21. Oboje nie żyją. Znaleziono ich martwych w samochodzie na terenie gminy Osięciny. Do tragedii doszło 13 lutego 2018 roku
Prokuratorzy mają już opinie dotyczącą samochodu, w którym znaleziono parę.
Dlaczego warto nosić odblaski? Mówi Sławek Piotrowski.

Przypomnijmy, że ciała znaleziono w samochodzie zaparkowanym na poboczu drogi, pod lasem w Samszycach. Silnik opla astry był włączony.
W sobotę (13 lutego) rano około godz. 7:45 dyżurny radziejowskiej policji otrzymał zgłoszenie o oplu astrze zaparkowanym na poboczu drogi, w lesie w m. Samszyce (gm. Osięciny).

- Samochód miał włączony silnik, a w środku pojazdu były ciała dwóch osób. Na miejsce skierowano policjantów. Samochód był zamknięty, aby dostać się do środka trzeba było wybić szybę - informowała policja.
Wyniki przeprowadzonej w lutym sekcji zwłok wykazały, że jedyną przyczyną śmierci młodych ludzi było zatrucie tlenkiem węgla.

- Prokuratura w Radziejowie otrzymała także wyniki badania biegłych dotyczące samochodu, w którym znaleziono parę. Jak wynika z opinii specjalistów miał on wadliwy układ wydechowy i opary gazu zostały zassane do środka - informuje Waldemar Kwiatkowski, szef prokuratory rejonowej w Radziejowie