W bydgoskich szpitalach nadal są dwie studentki. Jedna z nich jest w stanie ciężkim.
PRZECZYTAJ:Nie żyje druga ofiara imprezy na UTP
- 20-latka wciąż przebywa na oddziale intensywnej terapii pod fachową opieką lekarzy - mówi Katarzyna Pietraszak, rzeczniczka szpitala miejskiego. Tymczasem dziś o godz. 8.30 przeprowadzona zostanie sekcja zwłok 19-letniego Pawła, który w sobotę zmarł w szpitalu „Biziela”.
- Wstępnie lekarze orzekli, że przyczyną jego śmierci był obrzęk mózgu. Po sekcji zwłok będziemy wiedzieli więcej - mówi prokurator Piotr Dunal z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. - Trwa intensywne śledztwo. Przesłuchaliśmy już kilkadziesiąt osób, w tym niektórych członków samorządu studenckiego, władz uczelni i wszystkich ochroniarzy. Będziemy też rozmawiali z osobami, które przebywały w szpitalach i już je opuściły. Nadal mogą się do nas zgłaszać osoby, które mają informacje na temat zajść na UTP. W naszej ocenie impreza miała charakter masowej i będziemy wyjaśniać, kto nie dopełnił obowiązków w zakresie jej organizacji.
PRZECZYTAJ:Dyskoteka na UTP, podczas której doszło do tragicznych wypadków, miała się nie odbyć
Wczoraj wznowiono zajęcia, ale cała społeczność akademicka pogrążona jest w żałobie.
- W czwartek odbędzie się pogrzeb 24-letniej Pauliny, studentki budownictwa. Będą godziny rektorskie, by umożliwić wszystkim udział w uroczystościach pogrzebowych - mówi doktor Mieczysław Karol Naparty, rzecznik uniwersytetu. - W poniedziałek pracowała też komisja uczelniana, powołana w celu wyjaśnienia przyczyn tragedii. Odbyły się rozmowy ze studentami oraz wizja lokalna. Członkowie komisji w towarzystwie studentów sprawdzali, m.in, gdzie znajdowała się scena, które przejścia były zagrodzone. Potwierdza się, że na tę tragedię złożyło się wiele błędów. Wnioski przedstawimy w raporcie komisji.
Przypomnijmy, że w nocy ze środy na czwartek w wąskim łączniku między budynkami uczelni zgromadził się tłum. Nagle wybuchła panika. Ludzie zaczęli się tratować.