Do Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej trafiła petycja, której autorzy domagają się utworzenia portu multimodalnego na Wiśle w Toruniu zamiast w Bydgoszczy.
Torunianie chcieliby, by powstał na Wiśle. Powodów jest wiele, a jednym z nich historia - wzmianka o flocie toruńskiej pojawiła się w 1242 roku, gdy książę Świętopełk oblegał krzyżacki Toruń - czytamy w petycji. Argumentów nieco bardziej współczesnych również nie brakuje. To głównie oszczędności, mniejsze zużycie paliwa (a więc i mniejsza emisja CO2).
Prezydent Bydgoszczy wydaje się toruńskim pomysłem nieco zdziwiony. - Przewaga Bydgoszczy wynikająca z usytuowania portu lotniczego i Kanału Bydgoskiego powoduje, że dyskusja na temat lokalizacji Bydgoszcz - Toruń jest kompletnie bezprzedmiotowa. Unia Europejska przyznała grant Bydgoszczy i Urzędowi Marszałkowskiemu na opracowanie studium wykonalności projektu obejmującego Bydgoszcz i część gminy Solec Kujawski. Ponadto prezydent RP ratyfikował AGN - Europejskie Porozumienie w sprawie Głównych Śródlądowych Dróg Wodnych o Międzynarodowym Znaczeniu, które wymienia 12 portów śródlądowych w Polsce, w tym Bydgoszcz - podkreśla Rafał Bruski.
Nieco inaczej sprawy widziane są w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu, ale i tu Bydgoszcz wskazywana jest jako oczywista lokalizacja dla portu multimodalnego.
ZOBACZ
W Bydgoszczy powstają basen, szkoła i inne obiekty [lista inwestycji]
- Lokalizacja platformy multimodalnej na dolnej Wiśle w rejonie Torunia nie wynika z żadnych krajowych i regionalnych dokumentów strategicznych, a ponadto odcinek między Bydgoszczą a Toruniem posiada gorsze uwarunkowania hydrologiczne, co znacznie pogarsza warunki żeglugowe i pomniejsza możliwość wykorzystania transportu wodnego - zapowiada Stanisław Wroński, pełnomocnik marszałka ds. dróg wodnych. - Fakt ten nie uniemożliwia jednak możliwości budowy w rejonie Torunia portu przeładunkowego i platformy multimodalnej o lokalnym zasięgu. Jeżeli będzie taka wola władz miasta, to Urząd Marszałkowski taką inicjatywę poprze.
Podkreśla jednak, że o lokalizacji platformy jest mowa w kilku strategicznych dokumentach o znaczeniu krajowym, regionalnym i lokalnym, w tym w Strategii Rozwoju Transportu do 2020 roku (z perspektywą do 2030 roku) przewidującej lokalizacje platform multimodalnych w Polsce, wskazując jej miejsce w rejonie Bydgoszczy. Strategiczne platformy multimodalne na Wiśle w Bydgoszczy i Warszawie wskazują również przyjęte kilka dni temu przez rząd „Założenia do planów rozwoju śródlądowych dróg wodnych w Polsce”, zakładając aktualizację przebiegu korytarzy transportowych TENT-T i włączenie polskich dróg wodnych do tej sieci.
- Samorząd województwa wspólnie z Bydgoszczą realizuje międzynarodowy projekt pod nazwą „Zwiększenie mobilności towarów i logistyki w regionie Morza Bałtyckiego poprzez wzmocnienie transportu śródlądowego i morskiego oraz promocję nowych międzynarodowych usług żeglugowych” - tzw. projekt EMMA - podkreśla Stanisław Wroński.
WIDEO: Bydgoszcz dawniej i dziś
- Właśnie w ramach programu EMMA podjęta została przez województwo kujawsko-pomorskie i miasto Bydgoszcz inicjatywa opracowania studium, którego głównym zadaniem jest wyznaczenie optymalnej lokalizacji platformy multimodalnej, planowanej na lewym brzegu 766 - 770 km Wisły - czyli między obszarem zurbanizowanym Bydgoszczy i Solca Kujawskiego, uwzględniającej uwarunkowania: hydrologiczne, funkcjonalno-przestrzenne, środowiskowe, infrastrukturalne, formalnoprawne, finansowe i organizacyjne przedsięwzięcia.
AKTUALIZACJA
Dowiedzieliśmy się, kto jest autorem petycji zbierającym pod nią głosy poparcia. To toruński biznesmen z branży meblarskiej.
- Krzysztof Dominikowski, autor koncepcji lokalizacji portu multimodalnego we wschodniej części miasta kontaktował się w tej sprawie z Centrum Wsparcia Biznesu w Toruniu, które dokonało wstępnego rozeznania zasadności realizacji takiego przedsięwzięcia, występując o zajęcie stanowiska do Marszałka Województwa – przekazała nam Anna Kulbicka-Tondel, rzecznik prasowy prezydenta Torunia.
Czy toruński PiS odda marszałka Bydgoszczy?
