https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Torbyd idzie do rozbiórki. Jego budowa i funkcjonowanie to piękny kawał historii Bydgoszczy

Krzysztof Błażejewski
Tak prezentował się Torbyd w pierwszych latach funkcjonowania
Tak prezentował się Torbyd w pierwszych latach funkcjonowania Archiwum/Dariusz Bloch
- To lodowisko ma dla wielu bydgoszczan wielką sentymentalną wartość - powiedział bydgoski radny Stefan Pastuszewski. Torbyd zostanie niebawem zlikwidowany.

Do lat 50. ubiegłego wieku jedynym sztucznym lodowiskiem w Polsce był Torkat na Śląsku. Seria mało mroźnych zim spowodowała powszechne wołanie o budowę sztucznych tafli.
[break]
W 1953 roku starania o budowę sztucznego lodowiska podjął klub Gwardia Bydgoszcz, finansowany wówczas ze środków resortu spraw wewnętrznych. Projekt upadł, gdy okazało się, że chłodziarek w Polsce nikt nie produkuje i trzeba byłoby je sprowadzić za dewizy.
Niebawem Bydgoszcz razem z Toruniem podjęły rywalizację o przydział środków z budżetu centralnego na budowę lodowiska. Lepsze argumenty i dojścia miał Toruń, w 1956 roku zapadła decyzja o budowie w tym mieście lodowiska z funduszy centralnych z własną maszynownią.

Dzięki Zakładom Mięsnym

Ta wiadomość zmobilizowało natychmiast bydgoszczan. Redaktor Zbigniew Urbanyi na łamach „Ilustrowanego Kuriera Polskiego” rzucił hasło, by zbudować lodowisko własnym sumptem, z tzw. społecznych środków, bez maszynowni, w oparciu o rezerwy chłodu z Zakładów Mięsnych.
Pomysł zyskał aprobatę i powszechne poparcie. Rok później powstał stosowny społeczny komitet. Wybrana lokalizacja przy ul. Moniuszki uniemożliwiała budowę pełnowymiarowej płyty, przystosowanej do organizowania meczów hokeja na lodzie, ale była jedyną możliwą w tamtym czasie, bowiem obszerniejszego placu przy Zakładach Mięsnych nie chciał odstąpić Centrostal.
Kiedy w Toruniu ogłoszono zimą 1959 roku, że na następny sezon lodowisko ma być już gotowe, w Bydgoszczy zawrzało. W kwietniu zaczęła się budowa Torbydu na całego. Obiekt wznoszono ostatecznie przez 9 miesięcy, a jego budowniczowie chwalili się potem, że ustanowili swoisty rekord świata. Przy okazji wyprzedzili o kilkanaście dni Toruń.

Na początek Warwickowie

Jesienią do budowy wałów wokół tafli zaangażowano wojsko. W ekspresowym tempie położono 17 km rur, zawieszano sznury żarówek, w sukurs mrożeniu tafli przyszła też pogoda, chłód z Zakładów Mięsnych wspomagał mróz, który dochodził do 15 st.
Inauguracja Torbydu okazała się możliwa już w sobotę, 19 grudnia 1959 roku, o godz. 18. Wstęgę przecinał Aleksander Schmidt, przewodniczący Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej. Potem były defilada, pokaz sztucznych ogni i popisy czołowych łyżwiarzy figurowych z Bydgoszczy. A na deser 6 tysięcy kibiców, którzy szczelnie wypełnili gliniaste wały wokół tafli, obejrzało mecz. II-ligowa wówczas Polonia zagrała z mistrzem Polski, Górnikiem Katowice. Bydgoski zespół wzmocniła słynna trójka Kanadyjczyków, braci Warwicków, mistrzów świata z 1955 roku, którzy już zakończyli sportowe kariery. Polonia przegrała 3:9. Wszystkie gole dla Polonii zdobyli Kanadyjczycy. Następnego dnia szczęśliwcy, którzy dostali się na obiekt, oglądali popisy łyżwiarskie i ligowy mecz Polonia - Piast Cieszyn, wygrany przez gospodarzy aż 10:0.

Do szatni marsz!

Główną wadą była mała szerokość lodowiska. Narzekały na nią wszystkie przyjezdne zespoły. Szatnia - z braku miejsca przy lodowisku - funkcjonowała na stadionie piłkarskim, odległym o kilkaset metrów, skąd hokeiści musieli wędrować na plac gry w łyżwach i pełnym stroju. Kiepska była jakość lodu, psuło się też oświetlenie, a w czasie ulewnego deszczu zawody trzeba było przerywać, by gumowym wężem ściągać z tafli wodę.

Trybuny na spartakiadę

Prowizoryczne trybuny zbudowano rok później, kiedy to w Bydgoszczy rozgrywana była Spartakiada Armii Zaprzyjaźnionych w hokeju.
Dopiero w 1975 roku Torbyd zmodernizowano, rezygnując z trudnej współpracy z Zakładami Mięsnymi. Na sąsiednim placu, opuszczonym w międzyczasie przez Centrostal, zbudowano własną maszynownię i drugą płytę, by potem wrócić na stary obiekt, ale już zupełnie innej jakości.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
janusz stencel
droga wolna. do 15 marca masz 3 polączenia dziennie eurolotu, 9 pociągów TLK, i 6 Polskiego Busa.
Do widzenia.
m
marck
Sześć lat temu wprowadziłem się do Bydgoszczy z Warszawy. Jestem Warszawiakiem od urodzenia i mieszkałem w stolicy przeszło z 25 lat. I teraz mam ochotę wrócić do Warszawy z powrotem. Nie podoba mi się w Bydgoszczy... Wszystko jest u Was jakoś likwidowane.
r
rys
Szeryf ! przestań burzyć to piękne miasto.350tyś. mieszkańców i jedna ślizgawka na jego skraju- kpina.Dziadku mrozie pomóż to sami sobie zrobimy,będzie bliżej i taniej.
r
robi
Szkoda ,pamiętam tamte czasy szkoła 31 i torbyd niezapomniane chwile ze sportem . Hokej to było coś należalo się do sekcji ,chodzilo się na slizgawki a teraz jak się przechodzi obok gmachu zarośniętego chaszczami to jest przykro spojrzeć.Nic nieoplaca się już inwestować w tej zasmarkanej,,demokracji,,.
o
ochlapus
Jacy mieszkańcy taki prezydent, przecież sam się nie wybrał.
J
Jan3
Wyborów się nie podważa, choć twierdzenie że p. Bruski jest prezydentem Bydgoszczy jest nadużyciem. Po pierwsze jaka była frekwencja wszyscy wiemy a poza tym, te słynne porównania czyli wybór między dżumą a cholerą czy między szubienicą a szafotem mówiły za siebie. Prawda jest taka, że prezydent Bruski jest bardzo słabym wręcz nieudolnym prezydentem. Do tego jeszcze podczas kampanii wyborczej przed pierwszym wyborem, posługiwał się perfidnymi kłamstwami. "Dokonania" wszyscy znamy, jesteśmy pośmiewiskiem całej Polski, ale to nic, jeśli pozwolimy na to dalej, nasze miasto stanie się jednym z najmniej znaczących miast wojewódzkich. Partyjniactwo, wazeliniarstwo prezydenta wobec Torunia, już spowodowało, że jesteśmy odbierani w kraju, jako bezradni i w dodatku śmieszni.
b
b(ruski)
Trzeba było zmodernizować Torbyd za ok 5 mln i byłby fajny obiekt z trybunami na ok 3 tyś widzów. Niestety Bruski Torbyd zburzy i postawi za 25 mln "blaszak" koło Łuczniczki z mini trybunkami na 280 osób! To jest parodia. To oznacza że "blaszak" za 25 mln to będzie tak naprawdę ślizgawka z kawiarnią na której czasami będą grać amatorzy hokeja. Co ciekawe taki "blaszak" z mini trybunkami w Poznaniu kosztował kilka milionów a u nas 25 mln??? To śmierdzi przekrętem. Bruski niszczy bydgoski sport. Stadion Polonii doprowadził do ruiny mimo że głośno obiecywał budowę czy modernizacje. Teraz chce zburzyć legendarny Torbyd. Bruski to najgorszy prezydent w historii Bydgoszczy!
z
zintegrowany
W kampanii wyborczej było hasło Prezydent buduje ale jak na razie to mamy Prezydent rozbiera.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski