https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tomek, dzię-ku-je-my! za emocje... [KOMENTARZ]

Marek Fabiszewski
Marek Fabiszewski
Marek Fabiszewski Tomasz Czachorowski
Wszystko ma swój koniec, także kariera sportowca, ale koniec nie musi oznaczać odejścia w sportowy niebyt. Może też oznaczać początek nowej przygody, zwłaszcza jeśli chodzi o Tomasza Golloba.

Adam Małysz po skakaniu przerzucił się na starty w Rajdzie Dakar, żużlowca ciągnie tam Rafał Sonik (stąd podarowany pustynny piasek).

Dla Tomasza niedzielne pożegnanie z reprezentacją (za drugim podejściem, rok temu nie wyszło organizacyjnie) było tylko, albo aż (to z pozycji kibica) rozstaniem z biało-czerwonym plastronem. W lidze jeszcze pojeździ, może nawet jeszcze w bydgoskiej Polonii?

Gdy cały Stadion Narodowy dziękował bydgoskiemu żużlowcowi, a on kibicom, gdy tak stał na środku wzruszony, od razu przypomniały mi się wszystkie sobotnie wieczory spędzone w „Pubie Student” (niedaleko stadionu Polonii), gdzie się oglądało kolejne zawody Grand Prix z udziałem Tomka.

Wracają wspomnienia i emocje są nie mniejsze niż wtedy. Warto było zostawić trochę zdrowia w pubie. Dzięki, to było coś wielkiego, coś przez wielkie „C”.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski