W czasie ćwierćfinałowego starcia zawodnik PZT Team zaserwował 7 asów, i miał trzy podwójne błędy. Jak zwykle imponował prędkością podania - najszybsze 213 km/h. W porównaniu z poprzednimi meczami tym razem miał ujemny bilans piłek wygrywanych do niewymuszonych błędów (29-48).
- Od dzisiaj Australian Open na pewno będzie moim ulubionym turniejem wielkoszlemowym. Jeśli chodzi o sam mecz, nie mogę stwierdzić, że serwis mi pomagał. Bardziej przeszkadzał, bo cały czas miałem w głowie, że to nie jest ten serwis z poprzednich rund i nie mogę na nim polegać jak w poprzednich meczach - stwierdził w rozmowie z Eurosportem Berkieta.
W meczu o miejsce w finale młody Polak spotka się z 17-letnim Amerykaninem Learnerem Tienem, który w ćwierćfinale rozniósł rozstawionego z "dwójką" Bułgara Iliyana Radulova 6:0, 6:0.
O Tomaszu Berkiecie
Tomasz Berkieta urodził się 21 lipca 2006 roku. Już gdy miał półtora roku, dostał od mamy małą rakietę. Zaczął odbijać nią wszystkie piłki, jakie znalazł w domu. W 2020 roku został mistrzem Polski do lat 14. Rok później zdobył złoty medal halowych mistrzostw Polski do lat 16.
Tomasz dobrze serwuje, straszy rywali i forhendem, i bekhendem. (Źródło: jwtennis.pl)
Na koniec roku 2021 Tomasz Berkieta otrzymał nagrodę dla najlepszego tenisisty w kategorii do lat 16 przyznawaną przez organizację Tennis Europe.
– Chciałbym podziękować za przyznanie mi tego wyróżnienia, szczególnie w roku, gdy Polski Związek Tenisowy obchodzi stulecie. W przyszłym sezonie moim celem jest gra w zawodach ITF, ale rywalizację w Tennis Europe zawsze będę wspominał bardzo dobrze – powiedział Berkieta.
W przeszłości wyróżniani przez Tennis Europe byli m.in. Novak Djoković, Andy Murray a także Kim Clijsters czy Justin Henin.
Aktualnie Berkieta ma jeden punkt w rankingu ATP, w którym zajmuje 1644 miejsce.
