Zaraz po biegu minę miał jednak niewyraźną i był już pogodzony z tym, że żegna się z igrzyskami. Stał z kwaśną miną przed dziennikarzami i pokazywał dziurę w pięcie lewego buta.
- To wydarzyło się po 150 metrach, ktoś mnie zahaczył i zdjął mi buta. Tutaj musiała pójść jakaś mocna siła. Ja zawsze wiążę buty bardzo mocno – opowiadał Rozmys. - Wiedziałem, że jestem gotowy na bardzo dobre bieganie. Niestety, nie mogłem tego udowodnić. W tej sytuacji starałem się po prostu dobiec do mety. W trakcie biegu stopa płonęła, uciekała, nie miałem przyczepności. Skarpeta też utrudniała zadanie, lepiej byłoby biec boso. Trudno było w ogóle cokolwiek zrobić, pierwszy raz biegłem w takiej sytuacji. Zmęczyłem się podobnie, jakbym wykręcił naprawdę bardzo dobry wynik.
Szczęście w nieszczęściu, że na olimpijski finał nie będzie musiał czekać trzy lata i igrzyska w Paryżu.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]
- Jakie wykształcenie ma Jolanta Kwaśniewska? Będziecie zaskoczeni!