Dopiero w czwartym środowym finale z udziałem polskiej osady udało się wznieść ręce w górę. A wszystko za sprawą kobiecej czwórki podwójnej. Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Sajdak i Katarzyna Zillmann płynęły na piątym torze znakomicie. Wykorzystały potknięcie reprezentantek Niemiec. Tego dnia tylko Chinki - zgodnie z przewidywaniami - były poza zasięgiem. Biało-czerwone walczyły do samego końca i po minięciu znacznika 2000 metrów cieszyły się z olimpijskiego srebra!
Polskie wioślarki zostały więc pierwszymi zawodniczkami z naszej reprezentacji, które wywalczyły medal na igrzyskach olimpijskich w Tokio. To powinno wyzwolić dodatkową energię wśród sportowców, którzy jeszcze czekają na swój start.
- Mamy nadzieję, że rozwiązałyśmy worek z medalami dla Polski - powiedziały przed kamerami nasze znakomite wioślarki.
20 minut wcześniej bardzo bliscy medalu byli nasi reprezentanci w czwórce podwójnej. Fabian Barański, Wiktor Chabel, Dominik Czaja i Szymon Pośnik przegrali o 0,3 sekundy brązowy medal z walczącymi do samego końca Australijczykami. Złoto powędrowało do Holendrów, a srebro do reprezentantów Wielkiej Brytanii.
Wyniki finału czwórki podwójnej kobiet
- 1. Chiny - 6.05,13
- 2. Polska - 6.11,36
- 3. Australia - 6.12,08
- 4. Włochy - 6.13,33
- 5. Niemcy - 6.13,41
- 6. Holandia - 6.15,75
