Wspinaczka sportowa weszła na igrzyska z przytupem. Widowisko konkurencja, luźna atmosfera, głośna muzyka i kolorowe światła. I tylko jedna wada. Format, w jakim rozgrywana była w Tokio. Mirosław to mistrzyni świata w konkurencji na szybkość, tutaj musiała też mierzyć się z boulderingiem (czyli wspinaczką na trudność, bez asekuracji) oraz na prowadzenie (najbardziej klasyczna forma, kto wyjdzie najwyżej). To tak, jakby kolarzowi torowemu kazać startować w kolarstwie górskim i rowerowym zjeździe. Pojedzie, ale niekoniecznie będzie zadowolony.
Chwała więc 27-letniej, że podjęła trud zakwalifikowania się na igrzyska, jej czwarte miejsce sprawia, że przed wspinaczami otwierają się nowe drzwi i ministerialne programy. A za trzy lata w Paryżu konkurencja na szybkość będzie miała osobny komplet medali.
- I plan jest taki, żeby jechać tam walczyć o złoto – przyznawała Mirosław.
Zawody w Aomi Park (wcześniej rozgrywany był tu turniej koszykówki 3x3) oglądało całkiem sporo ludzi. Ławki pod areną zmagań wypełnione były członkami różnych reprezentacji – w polskiej delegacji wyróżniała się Anita Włodarczyk – na części trybun usiedli wolontariusze. Były żywe reakcje, namiastka dopingu. Zaczynało to przypominać „normalne” igrzyska.
Specjalność Polki to najbardziej efektowna część trójboju, a przynajmniej łatwa do śledzenia nawet dla laików. Po prostu wyścigi, kto szybciej wybiegnie po ścianie. Układ chwytów zawodniczki znają na pamięć, on się nie zmienia.
Mirosław po olimpijskiej drodze pomykała z taką lekkością, jakby na chwilę wyłączono grawitację. W finałowym biegu wykręciła rekord świata. Stary poprawiła aż 0,12 sek, to w tym sporcie przepaść. - Czekałam na ten rekord ostatnie dziesięć lat. Przez te wszystkie lata byłam blisko, ale nigdy wystarczająco. Wiedziałem jednak, że jestem gotowa go pobić, a nie będzie na to lepszego miejsca niż igrzyska. Udało się, ale wiem, że mogę z niego jeszcze coś urwać z tego czasu – mówiła Polka.
W dwóch kolejnych konkurencjach była najsłabsza w ośmioosobowym gronie finalistek, a mimo to medal był o włos. Wygrała niesamowita Słowenka Janja Granbret przed Japonkami Miho Nonaką i Akiyo Noguchi.
- Było naprawdę blisko, bo miałam tyle samo punktów, co Noguchi. Ale pomóc mi mogło tylko szczęście, więc w tym kontekście Akiyo dużo bardziej zasługiwała na ten medal niż ja. To jest bardzo piękne zwieńczenie jej całej kariery, a ja będę mieć swój czas w Paryżu – podkreślała Mirosław.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Cropp - Czarny kombinezon - Czarny
Kombinezon damski uszyty z welurowej, elastycznej …
kup teraz

Cropp - Sukienka z wycięciem na plecach - Czarny
Czarna sukienka o długości mini, uszyta z tkaniny …
kup teraz

Cropp - Czarna minisukienka - Czarny
Krótka sukienka, uszyta z czarnej tkaniny zawieraj…
kup teraz

Cropp - Różowa sukienka z marszczeniami - Różowy
Krótka sukienka o dopasowanym fasonie, uszyta z gł…
kup teraz

Cropp - Czarna sukienka na ozdobnych ramiączkach - Czarny
Krótka sukienka damska typu slip dress, uszyta z m…
kup teraz

Cropp - Srebrna asymetryczna sukienka - Jasny szary
Krótka sukienka, uszyta z połyskującej tkaniny w k…
Z Gwiazdami - Marcin Możdżonek - zajawka