- Nie jestem jakimś pedantem, ale nie trzeba być specjalistą by zobaczyć, że coś z tą drogą jest nie tak. Asfalt jest pofalowany, niekiedy wyczuwa się garby. Wystarczy spojrzeć na nadjeżdżające z naprzeciwka auta i ich światła - nie znajdują się na równym poziomie tylko cały czas „skaczą”. A to tylko początek problemów, bo studzienki na początku Brzozowej też nie są dobrze zamontowane w podłoże, wjeżdżając na nie, uczucie jest podobne do tego, gdy wjeżdża się w dziurę - narzeka pan Maciej, mieszkaniec Brzozowej.
[break]
Pojechaliśmy na miejsce, by sprawdzić doniesienia naszych Czytelników. Od strony ulicy Inowrocławskiej i zajezdni MZK jeszcze nie widać i nie czuć problemów. Im bliżej ulicy Kujawskiej, zwłaszcza w okolicach skrzyżowania z ulicą Jesionową, drgania, dziury i obniżone studzienki są już bardzo widoczne i dokuczliwe. Stan drogi przypomina Trasę Uniwersytecką z grudnia 2013.
Co na to ZDMiKP?- Wczoraj, 26 listopada, rozpoczęliśmy odbiory techniczne robót na ul. Brzozowej. Odbiory jeszcze się nie zakończyły, ale już wiemy, że przynajmniej na połowie nowej nawierzchni zostały przekroczone dopuszczalne normy równości. Zgodnie z umową, wykonawca ma obowiązek doprowadzić drogę do parametrów określonych w kontrakcie. W związku z tym zatrzymamy stosowną kwotę, jako zabezpieczenie wykonania naprawy. Zostanie ona określona po zakończeniu odbiorów. Prace odbiorowe planowo mają zakończyć się dzisiaj - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP w Bydgoszczy.
- Jak tak dalej pójdzie, to nie Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej zapłaci wykonawcy, ale to wykonawca będzie musiał zapłacić nam za fuszerki - mówią nieoficjalnie w ZDMiKP, nie kryjąc rozczarowania nie tylko przebiegiem prac na Brzozowej, ale również ich rezultatem. Tym bardziej - to też informacje nieoficjalne - inspektorzy ZDMiKP już na etapie wykonywania prac zwracali wykonawcy uwagę na błędy na Brzozowej. Ten uwagi puścił mimo uszu.
Przedstawiciele firmy Strabag, wykonawcy robót, odmówili oficjalnego komentarza w sprawie nieprawidłowości na Brzozowej. Czekaja na formalne pismo z protokołem pokontrolnym.
Zirytowani mieszkańcy są bardziej rozmowni. - Czekaliśmy na ten remont jakieś 30 lat, po tylu latach chcielibyśmy, żeby było to zrobione dobrze i żeby łatwiej żyło się ludziom. A jest gorzej. Bo Brzozowa to prawie jak droga średnicowa, ruch jest ogromny. A parkowanie tak jak przed laty odbywa się prostopadle do jezdni. Żeby wyjechać autem, trzeba trafić na wolne pasy w obie strony, a i tak nic nie widać, gdy wycofuje się z miejsca parkingowego. Zwłaszcza po zmierzchu to bardzo niebezpieczne. Dlaczego nie zmieniono oznakowania i nie przystosowano miejsc parkingowych do takiego ruchu i nie ustalono, że parkuje się po skosie lub równolegle do jezdni? - oburza się pan Maciej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas