Ciemną stroną tej historii jest wszakże fakt, że plany budowy w Bydgoszczy linii trolejbusowej są dziełem niemieckiej administracji podczas okupacji w latach II wojny światowej. Niemniej to co zostało z tamtych czasów warto ocalić od zapomnienia.
- Na pętli tramwajowej na Babiej Wsi, czasowo wyłączonej z eksploatacji, zachowało się kilka betonowych słupów oznaczonych tabliczkami znamionowymi przedstawiającymi charakterystykę techniczną trakcji elektrycznej. Zabytkiem są tak słupy, jak same tabliczki. Trzeba je zachować dla przyszłych pokoleń – sugeruje Jerzy Bitner, przewodnik turystyczny, miłośnik zabytków i przeszłości Bydgoszczy.
Słupy i tabliczki wykonała drezdeńska firma Dywidag. Ta sama firma (zresztą działająca do dziś) wyprodukowała w czasach okupacji ogromne ilości betonowych słupów dla zbudowanej na skraju Puszczy Bydgoskiej niemieckiej fabryki zbrojeniowej DAG Bromberg. Konstrukcje te podtrzymywały instalacje pary wodnej.
Plany zaczęto realizować
Niemcy planowali budowę linii trolejbusowej z lotniska ciągiem ulic Szubińskiej, Poznańskiej, Wałów Jagiellońskich, Bernardyńskiej, 3 Maja, Krasińskiego, Gdańskiej do osiedla Leśnego – noszących wtedy oczywiście inne, niemieckie nazwy. O inwestycji decydowała wojenna rzeczywistość – przede wszystkim brak stali do wytopu szyn tramwajowych i paliwa dla autobusów.
To też może Cię zainteresować
Prace ruszyły w roku 1943, gdy ustawiono słupy trakcji elektrycznej i na niektórych odcinkach rozpięto samą trakcję. W następnym roku z Mannheim (Badenia-Wirtembergia) sprowadzono 4 pierwsze trolejbusy. Wiadomo, że otwarcie linii zaplanowano na 27 stycznia 1945, ale kilka dni wcześniej Armia Czerwona i jednostki polskie rozpoczęły walki o miasto. Dokładnie 27 stycznia Bydgoszcz była już całkowicie w rękach zdobywców.
Tabor i trakcja pojechały do Trójmiasta
Szacuje się, iż podczas walk zniszczeniu uległo ponad 80 proc. sieci trakcyjnej, co zniechęciło nową, polską już administrację do jej odbudowy. Zdecydowano za to o przewiezieniu taboru trolejbusowego i trakcji do Gdańska, skąd przekazane zostały najprawdopodobniej do Gdyni, gdzie już podczas okupacji z powodzeniem funkcjonowała komunikacja trolejbusowa.
Po wojnie na Babiej Wsi
W powojennej Bydgoszczy słupy i niewielkie pozostałości sieci trakcyjnej wykorzystano do obudowy linii tramwajowych. Przeniesiono je i zamontowano m.in. na pętli Babia Wieś. Zostały też haki mocujące sieć trakcyjną na ul. 3 Maja.
Słupy na pętli Babia Wieś, która jest w remoncie (tramwaje wzdłuż zachodniej części ul. Toruńskiej nie jeżdżą) mają tu – decyzją konserwatora zabytków – pozostać.
To też może Cię zainteresować
W roku 2018 jeden ze słupów zachowanych przy Wałach Jagiellońskich został przeniesiony do bydgoskiego Exploseum na skraju Puszy Bydgoskiej, czyli do filii Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy im. Leona Wyczółkowskiego.
