Agnieszka Radwańska bez problemów awansowała 1/8 finału wielkoszlemowego Australian Open na twardych kortach w Melbourne Park.
Rozstawiona z nr 8 Agnieszka Radwańska pokonała Galinę Woskobojewą z Kazachstanu 6:2, 6:2 i w IV rundzie zmierzy się z Niemką Julią Goerges (Niemcy).
Premierowa odsłona piątkowego starcia - informuje tenisportal.com. - przebiegała początkowo w sposób wyrównany. Później jednak Agnieszka zapisała na swoim koncie podwójne przełamanie, które pozwoliło jej zakończyć seta po zaledwie trzydziestu czterech minutach gry.
<!** reklama>Identycznie wyglądała druga część rywalizacji. Radwańska ponownie zgarnęła breaka w gemie numer sześć, a następnie zakończyła mecz pierwszym meczbolem przy podaniu Woskobojewej.
Kolejna przeciwniczka, Julia Gorges, wcześniej poradziła sobie m.in. z Włoszką Rominą Oprandi, pogromczynią swojej rodaczki Francesci Schiavone. Do IV rundy awansowały też Karolina Woźniacka, Viktoria Azarenka i Kim Clijsters.
„Isia” ponadto wciąż liczy się w grze podwójnej - w parze Danielą Hantuchovą (Słowacja). Duet rozstawiony z numerem ósmym w sobotę zmierzy się w drugiej rundzie z Austriaczką Tamirą Paszek i Niemką Jasmin Woehr.
W deblu kobiet Klaudia Jans-Ignacik i Urszula Radwańska uległy Rosjankom Marii Kirilenko i Nadii Pietrowej 1:6, 1:6.
Alicja Rosolska i Andreja Klepa
č
pokonały z kolei Hiszpanki: Nurię Llagosterę i Arantxę Parrę 7:5, 6:4.
Do drugiej rundy gry mieszanej awansowali Mariusz Fyrstenberg i Amerykanka Abigail Spears (6:3, 5:7, 10:5). Ich pierwszymi rywalami w mikście byli Chinka Shuai Peng i Szkot Jamie Murray.
U mężczyzn czterokrotny mistrz Australian Open - Roger Federer pokonał Ivo Karlovica, a Rafael Nadal Słowaka Lukasa Lacko (Hiszpan stracił tylko osiem gemów).
Tymczasem po raz pierwszy od 1973 roku w 1/8 finału zabraknie reprezentanta USA. Łącznie trwający właśnie AO rozpoczęło 11 Jankesów. Do drugiej dotarło sześciu. W niej odpadli m.in. turniejowa „ósemka” Mardy Fish i Andy Roddick, który przegrał z kontuzją.
Liczby, ciekawostki z Australian open
Posypały się kary za niewłaściwe zachowanie
Za nami już pięć dni turnieju. I nie wszyscy radzą sobie z presją...
Osiem tysięcy dolarów zapłaci David Nalbandian za niewłaściwe zachowanie na korcie. To kolejna kara nałożona przez organizatorów. Tym razem to skutek incydentu, do jakiego doszło po jego pięciosetowej porażce w drugiej rundzie z Amerykaninem Johnem Isnerem. Schodząc z kortu uderzył w butelki z napojami i oblał wodą obsługę turniejową.
Kwotą 1250 dolarów ukarany został cypryjczyk Marcos Baghdatis, który w kilkadziesiąt sekund zniszczył swoje cztery rakiety, uderzając nimi w kort.
Natomiast 2500 dol. musi zapłacić Francuz Julien Benneteau. Zawodnik nie był w stanie utrzymać nerwy na wodzy i słownie obraził sędziego.