Magda Linette, która zajmuje 65. miejsce w światowym rankingu, rywalizowała z 87. obecnie Danką Kovinić czterokrotnie i zwyciężyła po raz trzeci. Polka pokonała Czarnogórkę także m.in. w wielkoszlemowym US Open w 2020 roku.
W Eastbourne potrzebowała niespełna półtorej godziny, z czego prawie dwie trzecie zajął zacięty, pierwszy set. Nie doszło w nim do żadnego przełamania, ale Linette miała więcej zimnej krwi w tie-breaku. W drugim secie Polka trzykrotnie przełamała rywalkę i wykorzystała pierwszą piłkę meczową.
Linette ostatnio brała udział w rywalizacji w Birmingham. Tegorocznego turnieju w Anglii Polka nie zapamięta najlepiej. Linette odpadła już w 1. rundzie. Pokonała ją Ukrainka Dajana Jastremska (4:6, 3:6). Z kolei Danka Kovinić ostatni mecz przed grą w Eastbourne rozegrała podczas „French Open”. Wówczas zawodniczka z Czarnogóry natknęła się na inną polską tenisistkę. Naprzeciwko niej stanęła Iga Świątek. Obecna liderka rankingu WTA pokonała Kovinić 6:3, 7:5.
Z kolei pierwszy w historii pojedynek Magdaleny Fręch z Qinwen Zheng trwał w Eastbourne ok. 80 minut. W pierwszym secie, przy stanie 2:2, Polka obroniła cztery break-pointy i zwyciężyła przy własnym podaniu, a w ósmym gemie przełamała rywalkę. To okazało się decydujące w tej odsłonie. Wcześniej obie tenisistki wygrały po jednym gemie przy swoim serwisie. W drugim secie warunki zdecydowanie dyktowała Polka, która wykorzystała swoją drugą piłkę meczową.
W kwalifikacjach odpadła Urszula Radwańska (porażka z Brytyjką Heather Watson 6:4, 3:6, 3:6).
Linette wystartuje także w deblu, w parze z Serbką Aleksandrą Krunić. Na początek zmierzą się z Anną Daniliną z Kazachstanu oraz Brazylijką Beatriz Haddad Maią.
