W skład amerykańskiego zespołu wchodzą szósta na świecie Jessica Pegula i ósma Coco Gauff. Oprócz nich powołane zostały Madison Keys - 18. w rankingu WTA, a także Danielle Collins - 19. Zestawienie zamyka specjalistka gry podwójnej Taylor Townsend, która plasuje się na 34. miejscu w rankingu deblistek.
Polki zainaugurują turniej właśnie starciem z Amerykankami w środę 9 listopada.
Silną ekipę posyłają do Szkocji także Czechy - jej liderką będzie 14. na świecie Barbora Krejcikova, która w niedzielę pokonała w finale turnieju WTA 500 w Ostrawie Igę Świątek. W rankingu deblistek Krejcikova plasuje się na drugiej pozycji. Oprócz niej w zespole znajdzie się między innymi 21. tenisistka światowej klasyfikacji Karolina Pliskova oraz aktualna liderka zestawienia zawodniczek gry podwójnej Katerina Siniakova.
Z drużyną Czech Biało-Czerwone zmierzą się w czwartek 10 listopada. Najlepszy z zespołów grupy D wystąpi potem w półfinale przeciwko zwyciężczyniom grupy B (Australia, Słowacja lub Belgia).
Polki do Glasgow pojadą w składzie Magda Linette, Magdalena Fręch, Katarzyna Kawa, Alicja Rosolska i Martyna Kubka. Świątek zrezygnowała z udziału w imprezie ze względu na kolizję jej terminu z WTA Finals. (PAP)
Nie będzie rewanżu za Ostrawę
Nieobecność Igi Świątek w Glasgow oznacza, że nie dojdzie do rewanżu Polki z Krejcikovą. W niedzielę raszynianka przegrała z Czeszką w turnieju WTA 500 w Ostrawie po dramatycznym i pełnym zwrotów akcji trzysetowym meczu finałowym.
Świątek zrezygnowała z występu w turnieju Billie Jean King z uwagi na konflikt terminów. Kilka dni wcześniej rozpocznie udział w turnieju WTA Finals w Stanach Zjednoczonych.
- Długo się zastanawiałam i dyskutowałam z moim teamem o tym starcie, ale niestety nie będę w stanie zagrać w Billie Jean King Cup w Glasgow - tłumaczyła przed kilkoma dniami Świątek w specjalnym oświadczeniu. - Jest mi bardzo przykro, bo gram w reprezentacji, gdy to tylko możliwe i zawsze zostawiam na korcie serce w tych meczach. Granie w Polsce w tym roku było przywilejem i bardzo liczyłam, że będę mogła kontynuować rozgrywki. Jestem zawiedziona, że federacje tenisowe nie doszły do porozumienia w kwestii tak podstawowej jak kalendarz ważnych rozgrywek i dały nam zaledwie dzień na podróż i tak dużą zmianę strefy czasowej. To sytuacja niebezpieczna dla naszego zdrowia i grożąca kontuzją. Zamierzam podjąć rozmowy z WTA i z ITF, aby w przyszłości nie doszło do podobnych sytuacji, które są ze szkodą nie tylko dla nas tenisistek, ale też dla fanów tenisa.
- ITF żałuje, że Iga Świątek nie może wziąć udziału w finałowym turnieju Billie Jean King Cup 2022 i rozumie, że harmonogram dwóch głównych wydarzeń na koniec roku stanowi wyzwanie dla zawodniczek rywalizujących w obydwu imprezach - tłumaczył zaistniałą sytuację prezes ITF David Haggerty. - Współpracowaliśmy z WTA próbując skoordynować odpowiednie terminy. Podczas gdy byliśmy w stanie potwierdzić finały Billie Jean King Cup w Glasgow już w czerwcu, miejsce finałów WTA w Fort Worth w Teksasie zostało potwierdzone dopiero podczas US Open i to mocno ograniczone pod względem dostępnych dat. ITF zrewidowała harmonogram meczów Finałów 2022, aby drużyny takie jak Polska i USA wystartowały tak późno, jak to możliwe. Jesteśmy też już zaangażowani we współpracę z WTA nad harmonogramem na rok 2023, aby zapewnić lepsze przejście między tymi dwoma imprezami.
