W meczu o udział w turnieju głównym Magdalena Fręch zmierzyła się z Bułgarką Aleksandrą Tomową. W pierwszym secie łodzianka zagrała iście perfekcyjnie. Dwukrotnie przełamała rywalkę nie tracąc seta. W polu serwisowym Polska spisała się świetnie nie tracą dużo punktów. Druga partia była bardziej wyrównana. Do stanu 3:3 obie tenisistki raz utraciły podanie. Jednak druga faza seta odbyła się pod dyktando wyżej notowanej tenisistki. Polka wygrała trzy gemy z rzędu i cały mecz w dwóch setach.
W pierwszym swoim spotkaniu kwalifikacyjnym pokonała Brytyjkę Amarni Banks.
W pierwszej rundzie turnieju głównego na Tasmanii zaprezentuje się przeciwko Hiszpance Sarze Sorribes Tormo, która sklasyfikowana jest na 53. miejscu w światowym rankingu WTA. Z kolei Fręch zajmuje 70. pozycję.
Nieudany występ w Auckland
Magdalena Fręch przegrała z rozstawioną z numerem piątym czeską tenisistką Marie Bouzkovą 0:6, 6:3, 4:6 i odpadła w pierwszej rundzie turnieju WTA na twardych kortach w nowozelandzkim Auckland. Był to pierwszy pojedynek 26-letniej Polki, która zajmuje 70. pozycję w światowym rankingu, z rok starszą i plasującą się na 36. miejscu w tym zestawieniu Czeszką.
W puli nagród tych zawodów znalazło się 267 tys. dolarów amerykańskich, a najwyżej rozstawiona była triumfatorka ubiegłorocznego US Open, Amerykanka Coco Gauff, która wygrała swój pierwszy tytuł w tym roku.
(PAP)
