Dwa mecze w ciągu dwóch dni w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich
We wtorek Magda Linette przerwała serię porażek singlowych trwającą od 4 stycznia. Wtedy to w drugiej rundzie została pokonana przez Rosjankę Darię Kasatkinę. Spotkanie przeciwko turniejowej ''piątce'' miało miejsce w australijskim Brisbane. Potem kolejno odpadał z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową w Brisbane, byłą pierwszą rakietą świata Dunką o polskich korzeniach Karoliną Woźniacką w Australian Open i Rosjanką Dianą Shnaider w tajwańskim Hua Hin.
Dziś po godzinie i pięćdziesięciu dwóch minutach pokonała zawodniczkę grającą z ''dziką kartą'' Alexandrę Ealę z Filipin 7:6 (4), 6:1.
– Wiedziałam przed meczem, że będzie trudną przeciwniczką. Nie wygrywa się juniorskiego Szlema, nie wiedząc, jak grać w tenisa. Bardzo dobrze broniła i była agresywna, kiedy musiała. Musiałam mocniej naciskać, bo byłam zbyt pasywna i jestem zadowolona, że w tie-breaku grałam bardziej agresywnie i to zrobiło różnicę
– powiedziała po meczu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich Polka, która zajmuje 55. miejsce w rankingu światowym WTA.
W walce o ćwierćfinał rywalką rozstawiona z numerem szóstym
W drugiej rundzie turnieju WTA 500 w Abu Zabi konkurentką poznanianki będzie Brazylijka Beatriz Haddad Maia. Na inaugurację turniejowa ''szóstka'' pokonała Chinkę Xiyu Wang. Ubiegłoroczna zwyciężczyni WTA Elite Trophy potrzebowała dwóch godzin i czterech minut, by awansować do 1/8 finału. Konkurentkę pokonała w dwóch setach 6:2, 7:6 (4).
Do tej pory Polka i Brazylijka grały przeciwko sobie tylko raz. W poprzednim sezonie lepsza okazała się tenisistka z Ameryki Południowej, która zwyciężyła w trzeciej rundzie turnieju WTA Masters 1000 w Rzymie. Starcie zakończyło się w dwóch setach (7:5, 6:4). Warto dodać, że owe spotkanie przebiegało na nawierzchni ziemnej.
Na chwilę obecną Brazylijka plasuje się na 13. pozycji w rankingu WTA. W tegorocznym sezonie najlepszym jej wynikiem jest trzecia runda osiągnięta podczas turnieju wielkoszlemowego Australian Open.
W przypadku zwycięstwa Polka w następnej fazie zmierzy się ze zwyciężczynią meczu Emma Raducanu - Ons Jabeur
Transmisja w środę w Canal + Sport. Początek nie wcześniej niż o godz. 11.30 czasu polskiego.
