https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Teatr odważniejszy od widza

Od pewnego czasu ważnym tematem jesteśmy my, Polska, polskie społeczeństwo: tematy historyczne, tożsamościowe, rozliczenia z historią i teraźniejszością.

Od pewnego czasu ważnym tematem jesteśmy my, Polska, polskie społeczeństwo: tematy historyczne, tożsamościowe, rozliczenia z historią i teraźniejszością. (...) Coraz więcej powstaje tekstów pisanych dla teatru, czyli - po prostu - sztuk teatralnych, choć może już nie do końca są one takie jak kiedyś, z typową fabułą i akcją rozgrywającą się w „saloniku” - tak Paweł Łysak, dyrektor Teatru Polskiego w Bydgoszczy, z satysfakcją komentował dla PAP werdykt jury zakończonego w niedzielę 11. Festiwalu Prapremier. Miał prawo do szczególnej radości, bo wyróżniony został tekst utrzymany w tym duchu i przygotowany w tej konwencji. Tekst poniekąd rozliczeniowy, który powstał właśnie na zamówienie naszej lokalnej sceny. Dodajmy - teatru, o którym głośno w Polsce właśnie z powodu tej kulturalnej „strategii” odważnego mierzenia się ze współczesnością i wyboru do tego niekonwencjonalnych środków.

<!** reklama>

Ja nie jestem z tej półki, mnie, anachroniczną nieco „filolożkę”, pociągają właśnie salonik i typowa fabuła. Za sprawą dziecka, odświeżając sobie niedawno „Dziady”, posłuchałam znów Wielkiej Improwizacji w interpretacji Gustawa Holoubka i... nie chce mi się słuchać nikogo i niczego więcej. Ale to tylko drugorzędna przypadłość osobnicza. Po wielu laudacjach, które wygłoszono ostatnio na temat bydgoskiego teatru, szczerze bowiem wierzę, że ta nowa jakość może mieć w XXI wieku sens. A już naprawdę nie posiadam się z dumy, gdy pomyślę, jaki wkład w to dzieło ma mój redakcyjny kolega, współautor nagrodzonych na Festiwalu Prapremier kontrowersyjnych „Wszystkich świętych”. Jarku, gratulujemy!

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski