Mszą świętą odprawioną w intencji inowrocławskich poligrafów zakończyły się obchody drukarskiego święta. Tradycyjnie nie zabrakło festynów i dobrej zabawy.
<!** Image 2 align=right alt="Image 122035" sub="Nie zabrakło atrakcji z okazji święta inowrocławskich poligrafów. Dla wszystkich uczestników festynu przygotowano przysmaki z grilla / Fot. Nadesłane
">Co roku, jak na drukarskie zagłębie przystało, inowrocławscy poligrafowie hucznie obchodzą swoje święto. Nie inaczej było w tym roku. Właściciel drukarni „Pozkal”, Tadeusz Chęsy, przygotował dla swoich pracowników z okazji Dnia Drukarza wielką fetę.
- To trudny, ale piękny fach - mówią o sobie „ludzie czarnej sztuki”. Podczas festynu bawili się nie tylko poligrafowie, ale ich całe rodziny oraz zaproszeni goście. Były przysmaki z grilla, urządzenia do zabawy dla dzieci i wiele innych atrakcji. Obchody drukarskiego święta zakończyła msza odprawiona w kościele pw. św. Józefa w Inowrocławiu przez proboszcza księdza kanonika Antoniego Balcerzaka w intencji zmarłych i obecnych pracowników inowrocławskiej poligrafii. Nabożeństwo na stałe już wpisało się w kalendarz obchodów drukarskiego święta w Inowrocławiu.