W sobotę (12 sierpnia) około godziny 10.00 jeden z lekarzy w szpitalu w Lipnie chciał wejść do pokoju lekarskiego. Drzwi były zamknięte. Wspólnie z innymi kolegami udało się je wypchnąć. Na podłodze leżał martwy mężczyzna. 59-latek pełnił dyżur w szpitalu od piątku od godziny 14.
- Wyjaśniamy okoliczności śmierci mężczyzny. Przyczynę śmierci określi badanie podczas sekcji zwłok - mówi mł. asp. Małgorzata Małkińska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lipnie. - Sprawę wyjaśniamy pod nadzorem prokuratury rejonowej.
Wideo: Pogoda na dzień + 2 kolejne dni (13.08 + 14-15.08.2017) | POLSKA