Siedziała na krawężniku, nie było z nią kontaktu
Wszystko zaczęło się od tego, że przejeżdżająca rowerem turystka z województwa mazowieckiego zauważyła na ulicy w Kruszwicy siedzącą na krawężniku kobietę.
Wszystko zaczęło się od tego, że przejeżdżająca rowerem turystka z województwa mazowieckiego zauważyła na ulicy w Kruszwicy siedzącą na krawężniku kobietę.