W tym roku miasto przyzna niemałe dotacje na remonty zabytkowych kamienic. Dostaną je wspólnoty mieszkaniowe. Kościoły także nie mają na co narzekać.
Miasto co roku dorzuca pieniądze na prace konserwatorskie i remontowe obiektów wpisanych do rejestru zabytków. Pomoc miasta to zwykle połowa potrzebnej do przeprowadzenia remontu kwoty.
Na ten rok sporo dodatkowych finansów dostaną wspólnoty mieszkaniowe. 225 tysięcy złotych ma kosztować rewitalizacja elewacji kamienicy Pod Blankami na Starym Mieście. Do remontu miasto dołoży 170 tysięcy złotych. Prace mają też objąć wzmocnienie fundamentów budynku. Druga dotacja do tej kamienicy zostanie przeznaczona na przygotowanie dokumentacji technicznej, remont dachu razem z więźbą.<!** reklama>
160 tysięcy miasto przeznaczy na dofinansowanie remontu elewacji innej kamienicy w tym rejonie - Długiej 2. 180 tysięcy ma pomóc w przeprowadzeniu kosztującego ponad pół miliona złotych remontu elewacji kamienicy przy Starym Porcie 1-3. W tym roku ma być także przeprowadzona dokładna renowacja polichromii na ścianach wjazdu do kamienicy przy Gdańskiej 16. Koszt to ponad 54 tys. zł, miasto da 38 tys. zł.
Szykuje się remont elewacji kamienicy przy placu Wolności 1. Miasto dorzuci ponad połowę - 170 tys zł. To samo stanie się z zewnętrzną ścianą budynku przy Weyssenhoffa 5. To tylko niewielka część pomocy, której miasto udzieli prywatnym właścicielem i wspólnotom mieszkaniowym.
Na brak dotacji nie mogą narzekać bydgoskie parafie. Rozpocznie się trzeci etap wzmacniania fundamentów kościoła pw. Antoniego z Padwy przy ul. Głuchej 15. Ponad 300 tys. złotych ma kosztować remont więźby dachowej i wymiana pokrycia części dachu bydgoskiej katedry. Miasto dofinansuje inwestycję 30 tysiącami złotych. Kolejnych 48 tys. przeznaczy na pomoc w naprawie spękań ścian i blacharki ściany nawy głównej kościoła pw. św. Mikołaja w starym Fordonie. Za naprawę dachu kościoła przy ul. Nakielskiej zabierze się też parafia pw. Miłosierdzia Bożego. (wom)
