Chociaż pogoda jeszcze prawdziwie jesienna, co bardziej zapobiegliwi rodzice już myślą o zorganizowaniu wypoczynku podczas zimowych ferii dla swoich pociech.
<!** Image 2 align=none alt="Image 160969" sub="Sztuczna ślizgawka ustawiana na Rynku Nowomiejskim każdej zimy cieszy się bardzo dużym powodzeniem głównie wśród dzieci i młodzieży / Fot. Adam Zakrzewski">W Toruniu propozycji zimowisk jak na lekarstwo.
- Szukałem jakichś ofert w biurach podróży, ale niestety niczego nie znalazłem - żali się pan Jacek z Torunia. - Owszem, mógłbym wysłać syna na obóz narciarski w austriackie Alpy, ale mnie na to nie stać. Myślałem, że prędzej znajdę organizatora podobnego obozu na przykład w Tatrach. A tu słyszę, że miejscowe biura podróży nie otrzymały jeszcze ofert zimowego wypoczynku dla dzieci i młodzieży.
<!** reklama>Można oczywiście szukać samemu bezpośrednio w górach. Ale wysyłać dziecko w nieznane, to jednak nie jest najszczęśliwsze rozwiązanie. Syn pana Jacka zapragnął nauczyć się jazdy na nartach. I chyba ferie jednak spędzi w domu, a jazdy na nartach będzie się uczył na osiedlowej górce. O ile oczywiście spadnie śnieg. Bo jego rodzice niestety w tym sezonie nie będą mogli wyjechać na zimowy urlop. Praca na to im tej zimy nie pozwoli.
Adam Leszczyński z toruńskiego Biura Podróży „Adventure”oferuje zorganizowanym grupom młodzieży wycieczki krajowe albo zagraniczne w okresie ferii zimowych.
W innych biurach podróży usłyszeliśmy mniej więcej to samo. Natomiast niektóre szkoły z własnej inicjatywy urządzają wyjazdy na zimowiska.
Polskie firmy turystyczne organizują w okresie ferii zimowych obozy narciarskie dla dzieci w wieku od 4 do 14 lat w Dolomitach włoskich. Cena 6-dniowego kursu prowadzonego przez wykwalifikowanych instruktorów narciarskich to ponad 400 złotych. Organizator nie podaje jednak kosztów związanych z dojazdem i pobytem we Włoszech.
Inna firma, ze Śląska, proponuje podobne obozy narciarskie, łącznie z pobytem, w cenie od 400 do 800 euro za osobę, także we włoskich Dolomitach.
Nowy, luksusowy, piękny i elegancki hotel u stóp malowniczego zamku w Ponte Di Legno usytuowany w odległości 200 m od kolejki na Tonale i od wyciągu na trasy Ponte Di Legno. Charakterystyczny styl alpejski połączony z nowoczesnością jest gwarancją dobrego smaku i perfekcyjnej estetyki. Hotel działa na zasadzie klubu, a to znaczy, że wszelkie usługi są na najwyższym poziomie i są na miejscu. Usługi są dostosowane do potrzeb rodzin z małymi dziećmi, jak i do wymagań klientów pragnących spędzić miłe chwile „po nartach”. Elegancko urządzone pokoje, wspaniałe profesjonalne centrum wellness, zajęcia dla dzieci, bardzo dobra lokalna i międzynarodowa kuchnia, usługi na najwyższym poziomie są wizytówką tego pięknego hotelu.
Natomiast w malowniczej Bukowinie Tatrzańskiej w cenie od 1650 złotych za osobę organizowane są zimowiska zgodnie z obowiązującymi przepisami: zakwaterowanie, wyżywienie (3 posiłki dziennie i podwieczorek), transport z Warszawy, opieka instruktorów PZS i PZN, opiekę wychowawców, opiekę medyczną, zajęcia na sali gimnastycznej, zajęcia z paintballa, wycieczkę Doliną Kościeliską z przewodnikiem, wycieczka do Zakopanego, zwiedzanie Muzeum Tatrzańskiego, kulig, wejście na baseny termalne oraz ubezpieczenie NNW.
Do ceny trzeba doliczyć koszt wyciągów - od 270 do 350 złotych.
Na Kaszubach Biała Szkoła Magii przybiera nową formę. Młodzi adepci czarów mają szansę sami współtworzyć szkołę. Rada Największych Magów wprowadza nowe zasady ubiegania się o miano czarodzieja. Patent otrzyma tylko ten, kto sumiennie wypełniać będzie obowiązki kandydata. Pod okiem doświadczonych nauczycieli czarodziejów zgłębiać będzie tajniki tego, co niedostępne dla szarych ludzi. To oferta dla dzieci w wieku od 7 do 13 lat. Cena około 1000 złotych za tygodniowy pobyt, ale bez dojazdu.
Czy dla młodzieży, która pozostanie w mieście w okresie ferii miasto Bydgoszcz przygotowuje jakieś atrakcje?
- Robimy to dość standardowo w zależności od aury - mówi Adam Soroko, szef Wydziału Sportu i Turystyki Urzędu Miasta Bydgoszczy. - Myślę, że i w tym roku szkolnym nie zabaraknie imprez w Myślęcinku, który świetnie się sprawdził podczas minionych ferii. Zresztą Myślęcinek od lat cieszy się dużą popularnością. Na pewno będą dla dzieciaków lodowiska w Fordonie i to zarządzane przez Myślęcinek, baseny kryte, myślę, że więcej się uda zrobić niż w zeszłym roku, ale o tym wszystkim trudno mówić konkretnie już w listopadzie - dodaje.
Tomasz Topoliński, z regionalnej placówki jednego z większych działających w kraju biur podróży Itaka informuje, że jego firma żadnej specjalnej oferty dla młodzieży w związku z feriami nie przygotowuje. U paru konkurentów jest podobnie. Za to Topoliński poleca PTTK.
Jak się okazuje, PTTK dysponuje ofertami Almaturu, Harcturu i Poltravel. To obozy młodzieżowe dla osób zebranych z całego kraju z kwalifikowanymi opiekunami i instruktorami narciarskimi w Austrii, Czechach, Polsce, Francji we Włoszech. Turnusy mogą kosztować 2,2 tys. zł ale i 1060 zł...
Nieco skromniejsze zimowiska dla grup młodzieżowych organizuje Młodzieżowe Biuro Turystyczneo „Mechanik” przy Zespole Szkół Mechanicznych nr 1 w Bydgoszczy. Cena nie jest wygórowana - 780 zł. - Reklamują zimowiska dla zaawansowanych narciarzy na Słowacji w Wielkiej Łomnicy i w Austrii. Muszę powiedzieć, że nie udaje się tego zorganizować. Za mało mają pieniędzy, a tydzień w Łomnicy kosztuje 980 zł - ocenia szef MBT „Mechanik”, Czesław Maniewski. Obozy w Łomnicy organizuje profesjonalnie ojciec Klimka Murańki - najmłodszego konkurenta Adama Małysza. Wystarczy kuszetką dojechać do Zakopanego, gdzie czekają busy - wygląda na to, że nie na młodzież z Kujawsko-Pomorskiego.
