Wczoraj ok. godziny 22 grudziądzcy strażacy dostali od policji zgłoszenie o tym, że mężczyzna wszedł do Jeziora Rudnickiego i próbował przepłynąć z jednej z plaż na wysepkę znajdującą się na środku jeziora. Świadkowie stracili z nim kontakt wzrokowy. Dlatego też natychmiast zaalarmowali służby.
- Przez trzy godziny, do 1 w nocy, trzy łodzie szukały mężczyzny w wodzie, na wysepce, w zaroślach. Bezskutecznie - mówi st. kpt. Paweł Korgol, oficer prasowy Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Grudziądzu.
O godz. 8 rano patrol policjiodnalazł 41-latka na plaży miejskiej w Grudziądzu.
- Jak się okazało, mężczyzna wieczorem dopłynął na wysepkę na środku jeziora. Z niej popłynął na plażę Delfin, a potem brzegiem przeszedł na plażę miejską. Tam odnalazł go patrol policji. 41-latek jest cały i zdrowy - opowiada st. asp. Jacek Jeleniewski, p.o. oficera prasowego KMP w Grudziądzu.
Pogoda na dzień (12.06.2018) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo/x-news