https://expressbydgoski.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Szkiełko (kontaktowe) i oko

Anna Obderko
Chyba wszyscy ludzie w okularach na nosie chcieliby się pozbyć takich „efektów dodatkowych”, związanych z ich noszeniem, jak na przykład zaparowanie lub zalanie deszczem szkieł.

Chyba wszyscy ludzie w okularach na nosie chcieliby się pozbyć takich „efektów dodatkowych”, związanych z ich noszeniem, jak na przykład zaparowanie lub zalanie deszczem szkieł.

<!** Image 2 align=none alt="Image 156552" sub="Niektórzy ludzie z wadą wzroku nie tolerują w oku ciała obcego, jakim jest soczewka / Fot. Thinkstock">Od ładnych paru lat mają taką szansę. Dają im ją soczewki kontaktowe, jeszcze całkiem niedawno używane przez nie tak wielu. To ultracienkie soczewki optyczne, które zakłada się bezpośrednio na oko, aby skorygować wzrok (np. w przypadku krótkowzroczności, nadwzroczności, astygmatyzmu czy prezbiopii). Mogą być miękkie lub twarde, mogą zastępować zwykłe okulary lub okulary ze szkłami dwuogniskowymi, mogą również podkreślać lub... zmieniać barwę oczu.

<!** reklama>Wygoda i swoboda

Coraz częściej, szczególnie młodzi, decydują się na zakup soczewek kontaktowych zamiast okularów. Dlaczego wybieramy soczewki kontaktowe? Wielu użytkowników podkreśla, że czują się pewniejsi, kiedy nie mają na nosie okularów.

- Dla mnie soczewki to przede wszystkim wygoda. Umożliwiają większy kąt widzenia. To szczególnie ważne, gdy prowadzę samochód - mówi Marta Szymańska, absolwentka UTP w Bydgoszczy. - Mogę nosić okulary przeciwsłoneczne i uprawiać sporty. Wypróbowałam też różne warianty soczewek. Jednak, według mnie, najlepsze są miesięczne. Są wykonane ze specjalnego silikonowo-hydrożelowego materiału, przez co są nawilżone i zapewniają komfort w trakcie noszenia.

Robert Markiewicz, pracownik klubu fitness w Bydgoszczy, nosił okulary od dziecka. Jakiś czas temu zdecydował się na zmianę.

- Denerwowało mnie, że gdy wchodzę z ulicy czy podwórka do ciepłego pomieszczenia, na okularach osiada para. Trzeba je zdejmować i wycierać. Poza tym prowadzę aktywny tryb życia, dlatego często wyginały mi się oprawki i musiałam je wymieniać. Zanim się zdecydowałem na soczewki kontaktowe, byłem u okulisty. Nauczył mnie wyjmować je i zakładać. Na początku te czynności sprawiały mi trudność, jednak po pewnym czasie opanowałem je do perfekcji - mówi Robert. - Noszę soczewki miesięczne. Wygodne w użytkowaniu były jednodniowe, jednak są o wiele droższe. Nie wierzę w opowieści o tym, że soczewki są niebezpieczne dla zdrowia. Nie zauważyłem, aby od czasu, kiedy je noszę, wzrok mi się pogorszył.

Dla prawie wszystkich

Pomoc okulisty czy optyka przy doborze odpowiednich szkieł kontaktowych jest bardzo ważna.

- Przed zakupem poradziłam się okulisty w zakładzie optycznym. Robi pomiary i stwierdza, czy są przeciwwskazania. Przymierzałam też różne rodzaje soczewek, aby wiedzieć, które będą dla mnie odpowiednie - dodaje Marta.

- U większości osób nie stwierdza się powodów, dla których musiałyby zrezygnować ze szkieł kontaktowych. Nastolatkowie często decydują się na to, bo okulary to dla nich obciach. Więcej soczewek sprzedajemy w wakacje. Klienci lubią w pełni korzystać z letnich atrakcji, a okulary czasem to uniemożliwiają - uważa Agnieszka Lewandowska z toruńskiego zakładu optycznego. - Jednak nawet jeśli ktoś chce nosić soczewki i tak musi mieć na zmianę okulary. Lekarze doradzają ściąganie kontaktów na noc, a wtedy warto mieć pod ręką tradycyjne szkła.

Nocne albo kolorowe

- Obserwuję, że sprzedaż soczewek w ostatnim czasie wzrosła. To nieprawda, że są szkodliwe. Większość szkieł kontaktowych wykonana jest z materiałów, które nie podrażniają oczu. Producenci prześcigają się w pomysłach, zwiększających komfort ich użytkowania. Mamy do wyboru jednodniowe, dwutygodniowe, miesięczne, a nawet takie, w których można spać i kolorowe - mówi Bolesław Opaliński, optyk. - Najważniejsze jest stosowanie się do wskazówek specjalisty i przestrzeganie higieny. Im częściej wymieniasz swoje soczewki, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo powikłań. Należy też zawsze myć ręce przed założeniem lub wyjęciem soczewek. Odpowiedni dobór płynów również jest ważny. Nie można przemywać soczewek zwykłą wodą.

Jednak nie wszyscy pracujący w firmach optycznych są zgodni co do przeciwwskazań w używaniu soczewek kontaktowych.

- W naszym zakładzie nie sprzedajemy ich. Wydaje mi się, że okulary są bezpieczniejsze. Przede wszystkim zbyt mała jest wiedza o właściwym stosowaniu soczewek kontaktowych. Ludzie niewłaściwie dbają o ich higienę. A to ważne, aby nie nabawić się uszkodzeń rogówki - twierdzi optyk Joanna Antczak.

Wtóruje jej Hanna Przybyszewska, właścicielka firmy cateringowej.

- Od dziecka mam problemy ze wzrokiem. Mam dużą wadę. Okulistka odradziła mi używanie soczewek kontaktowych, bo może to prowadzić do stanów zapalnych. Zezwoliła zakładać je tylko okazjonalnie. Jednak gdy raz idąc na wieczorne spotkanie skorzystałam z soczewek, nie czułam się komfortowo. Denerwowała mnie obecność obcego ciała w oku. Jestem przyzwyczajona do okularów i nie mam zamiaru z nich rezygnować.

Byle rozsądnie

To, czy zdecydujemy się na zamianę oprawek na soczewki kontaktowe, zależy od nas i naszego zdrowia. Przede wszystkim jednak musimy dokładnie poznać zasady ich użytkowania. Jeśli lekarz nie stwierdzi przeciwwskazań, możemy skorzystać z dobrodziejstw małych, ledwo widocznych „szkiełek”. Najważniejsze, by nie zapominać, że chodzi o nasz komfort i zdrowie.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski