Iga Świątek potrzebowała zaledwie godziny i 12 minut na zdeklasowanie Julii Putincewej. Było to już ósme z rzędu zwycięstwo polskiej tenisistki.
Od stanu 1:1 Świątek nie dała żadnych szans Putincewej
Putincewa odhaczyła się na tablicy wyników w drugim gemie meczu. Świątek popełniła w tym gemie kilka niewymuszonych błędów, a reprezentująca Kazachstan Rosjanka mogła mieć nadzieję, że to Polka będzie miała złą noc. Na nieszczęście dla niej rozpoczęła się wtedy dominacja Igi. Julia nie jest zbyt potężną zawodniczką, a jej konsekwentna marka tenisa nie sprawiała światowej „jedynce” żadnych problemów.
Świątek rozegrała pięć gemów z rzędu po znakomitym powrocie i trafieniu z linii końcowej, dzięki czemu wygrała seta 6:1, a „bajgiel” w drugim secie wydawał się bardzo prawdopodobny. Jeszcze bardziej możliwy po zwycięstwie Igi trzech pierwszych gemów kolejnej partii. Putincewa jednak nie poddała się i próbowała wszystkiego, aby wrócić do rywalizacji, łącznie z uderzeniem serwisu spod pachy.
W drugim secie Świątek oddała dwa gemy przy swoim serwisie
Julia została nagrodzona za swoją determinację, wygrywając swój drugi gem i pierwszy po podaniu Świątek, co doprowadziło do wyniku 3:1. W kolejnym gemie ponownie dała się przełamać, ale nietypowe błędy Polki w następnym gemie dały Putincewej drugiego zwycięskiego brak pointa.
W siódmym gemie Iga za piątym brak pointem doprowadziła do stanu 5:2 i następny kończący mecz gem wygrała na sucho.
„JAZDA!! @iga_swiatek umieszcza ją w finałowej ósemce po pokonaniu Putincewej w łatwych setach. Jej kolejną rywalką będzie Caroline Wozniacka. #TennisParadise”
Obie tenisistki nie wykonały ani jednego asa. Świątek popełniła 1 podwójny błąd i zdobyła 6 break pointów z 14. Putincewa zanotowała 4 podwójne błędy i 2 wygrane break pointy z 6.
O półfinał Świątek zagra z Wozniacką
O półfinał zagra z Carpline Wozniacką, która meczu zapowiadanym jako starcie powracających mam pokonała Angelique Kerber 6:4, 6:2. Była numer 1 z Danii potrzebowała godziny i 30 minut, aby pokonać swoją dobrą przyjaciółkę Kerber. Duńka wykonała 2 asy, nie popełniła ani jednego podwójnego błędu, a na 12 zdobyła 5 break pointów. Niemka nie miała ani jednego asa przy trzech podwójnych błędach wykorzystała 2 break pointy z 4.
– Myślę, że nawet po przerwie macierzyńskiej (Wozniacka) gra świetnie. Walczyła o powrót. Mam do niej ogromny szacunek. Zamierzam przygotować się jak do każdej inne (przeciwniczki), ale poza kortem ona jest wspaniałą osobą
– powiedziała Świątek na korcie.
