https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Świąteczna alternatywa dla marketu?

Katarzyna Kabacińska
Począwszy od koncertu „Na Boże Narodzenie” (16.12.), przez kolejny pt. „Bóg się rodzi” (18.12.), wspólne kolędowanie dla seniorów (21.12.) i koncert „Kolędy Europy” (22.12.) - tak przedświąteczny czas chce nam wypełnić Filharmonia Pomorska.

Począwszy od koncertu „Na Boże Narodzenie” (16.12.), przez kolejny pt. „Bóg się rodzi” (18.12.), wspólne kolędowanie dla seniorów (21.12.) i koncert „Kolędy Europy” (22.12.) - tak przedświąteczny czas chce nam wypełnić Filharmonia Pomorska.

Nagromadzenie wydarzeń muzycznych, niby wspólnie bożonarodzeniowych, a jednak różnych, nie pozwala dłużej szukać alternatywy dla nadwerężającej siły, kieszeń, a czasem nawet zdrowy rozsądek świątecznej gonitwy. Zamiast do marketu idźmy na koncert! To fanaberia? Chyba nie, raczej prezent. Rzadki, bo dla siebie. <!** Image 2 align=none alt="Image 182866" >

Od koncertu wielkiego Corellego

Filharmonia od lat utrzymuje przyjazne kontakty z Chórem Berliner Cappella i to jego dyrygentka, Kerstin Behnke, poprowadzi Orkiestrę Kameralną Capella Bydgostiensis podczas koncertu 16.12. (godz. 19.00). O jego bożonarodzeniowym charakterze nie przesądzają jednak kolędy, lecz wybitne dzieła Alessandro Scarlattiego i Arcangelo Corellego, oddające bogactwo uczuć, towarzyszących cudowi narodzin w Betlejem. Usłyszymy zatem Kantatę „O di Betlemme, altera poverta ventu”, którą skomponował Scarlatti oraz jeden - za to chyba najpiękniejszy - spośród 12 „wielkich koncertów” Corellego, Concerto grosso g-moll „Na Boże Narodzenie”. Na marginesie, ten czołowy kompozytor włoskiego baroku i prawdziwy wirtuoz skrzypiec jest jednocześnie ojcem chrzestnym określenia „concerto grosso”, które za jego sprawą na dobre zadomowiło się w muzyce.

Program koncertu, który od utworu Corellego wziął tytuł „Na Boże Narodzenie” urozmaicą też partie wokalne w wykonaniu znanej sopranistki Uty von Willert z Niemiec. Młodą artystkę usłyszymy w kantacie Dixit Dominus jej rodaka - Dietricha Buxtehude, który - będąc organistą nie tylko w swoim kraju, ale też w Szwecji i Danii - pozostawił sporą spuściznę kompozytorską.

Od Buxtehude’a już krok do Jana Sebastiana Bacha, nie jest bowiem tajemnicą, że kompozycje organisty kształtowały jego rozumienie muzyki. Na koncercie usłyszymy dzieło ze szczytu Bachowskiej listy przebojów - III Suitę D-dur! Ale to nie koniec spotkań z Bachem, tyle że autorem niepozbawionej lekkości i elegancji na modłę francuską Sinfonii C-dur nr 3 jest syn Jana Sebastiana - Carl Philipp Emanuel Bach, który w swych kompozycjach świadomie uciekał od ojcowskiej monumentalności.

Z kolędami między pokoleniami

Wprowadzeni w podniosły nastrój pamiętajmy, że Boże Narodzenie to „wesoła nowina”. I choć to nawiązanie do chrześcijańskiej tradycji, nie zawsze tak było. Słowo „calendae”, od którego wywiedliśmy „kolędę”, to pierwszy dzień miesiąca, fetowany zgodnie z pogańskim rytuałem. Śpiewane pieśni miały charakter powitalny lub dziękczynny - dziękowano za podarki, urodzaj i dobrobyt. Ślady tego dostrzec można w ludowych pastorałkach, bo dopiero z czasem zaczęły do nich przenikać treści ewangeliczne. Symbolicznie przyjmuje się, że pierwsza religijna kolęda powstała w 1223 r., gdy we włoskim Greccio św. Franciszek z Asyżu zbudował żłóbek, by przy nim pieśnią powitać nowo narodzone Dziecię. W zbiorze polskich kolęd (jest ich 200 i 400 pastorałek) najstarsza to „Zdrów bądź, Królu Anielski” z 1424 r.

Kolędę, od której tytuł wziął koncert z 18.12. (godz. 19.00), czyli „Bóg się rodzi”, do muzyki poloneza napisał w 1792 r. Franciszek Karpiński. Zabrzmi ona w wykonaniu Chóru Akademickiego UKW pod dyrekcją Sylwestra Matczaka. Oprócz samych chórzystów, to właśnie Matczak i Bernard Mendlik są autorami niedawnego sukcesu zespołu, który w listopadzie przywiózł z festiwalu na Malcie trofea w srebrze i złocie! Opromieniony sławą - wspomagany przez sopranistkę Elżbietę Stengert, trębacza Jakuba Marszałka i zasiadającego za organami Michała Wachowiaka - przyda magii oczekiwaniom przed Bożym Narodzeniem.

Chórzystów z UKW od uczestników koncertu, który filharmonia organizuje 21.12. (godz. 11.00 i 13.00) dzieli pokolenie, ale łączą kolędy. Aby ich posłuchać, ale też wspólnie pośpiewać, spotkają się bowiem seniorzy na cyklicznym poranku muzycznym. A że mają one zawsze walor edukacyjny - kolędowanie słowem okrasi Anna Merder, zachęcając też do wysłuchania najstosowniejszej z Czterech Pór Roku Antonio Vivaldiego, czyli „Zimy”...

Trąby i głosy pod unijne niebiosy

Punkt kulminacyjny przedświątecznych propozycji Filharmonii Pomorskiej to koncert, który odbędzie się 22.12. (godz. 19.00) pt. „Kolędy Europy”.

- Na scenie będzie ponad 200 wykonawców: Chór Kameralny Akolada pod batutą Renaty Szerafin-Wójtowicz, Toruński Kwartet Dęty Blaszany „Copernicus Brass” w składzie: Jacek Wieczorek - I trąbka, Łukasz Ignac - II trąbka, Robert Józefowicz - waltornia i Grzegorz Radziejewski - puzon, no i wszystkie grupy wiekowe Zespołu Pieśni i Tańca „Płomienie” z MDK nr 4 - wylicza kierownik artystyczny „Płomieni”, Izabela Grochowska. I dodaje, że jej zespołowi, w którym nad choreografią czuwa Paulina Sobowiec, a nad stroną wokalną Katarzyna Chmara, towarzyszy kapela ludowa w nowym składzie: Magdalena Robaszkiewicz i Łukasz Malinowski - skrzypce, Stanisław Miłek - akordeon, Aleksandra Makulska - klarnet, Grzegorz Sikorski - perkusja, Katarzyna Nowaczewska-Manthey - fortepian - i kontrabasista Radosław Manthey, który jest autorem aranżacji wszystkich utworów koncertu. A jest tu, oprócz polskich pięknych kolęd, słynna niemiecka „O Tannenbaum”, stara kolęda angielska i katalońska, ale też węgierska, słoweńska, ukraińska i francuska, spopularyzowana przez Celine Dion, a nawet piosenka bożonarodzeniowa Mariah Carey! Spectrum ogromne, ale nieprzypadkowo, bo występ w FP, jak i ten 29.12. w Ostromecku, to fragment większej całości... - Miejski Ośrodek Kultury poprosił nas o przygotowanie specjalnego świątecznego programu na zakończenie polskiej prezydencji w UE, stąd w repertuarze kolędy wielu krajów i wszystkie zostaną utrwalone na okolicznościowej płycie, którą wkrótce nagramy - zdradza Izabela Grochowska, od dwóch dekad kierująca „Płomieniami”, w którym to zespole pojawiła się jako 7-latka. To moc przygód i wzruszeń, z których najsilniejsze towarzyszyły występowi przed Janem Pawłem II w 2003 r. Dlatego do dziś „Płomienie” lubią sięgać po góralską muzykę, którą teraz wprowadzają do Europy.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski