Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świat według gimnazjalistek - bez stereotypów

Miasta Kobiet
Równouprawnienie sięga coraz dalej. Czy jednak to, w czym szlaki przecierały nasze babcie, jest już oczywiste dla naszych córek? Co jest najważniejsze w życiu kobiet - zdaniem nastolatek? Kto je inspiruje, a jakiej drogi wolą nie powtarzać? Zapytaliśmy o to gimnazjalistki z naszego regionu.

Ala, 13 lat, chce być reżyserką lub prawniczką
Wzorem dla mnie są kobiety z 588 Pułku Nocnych Bombowców ZSRR. Niemieccy żołnierze nazwali je „Nocne Wiedźmy”. Były młode i same zgłosiły się do wojska. Latały na kiepskich maszynach, bo wiadomo, że kobietom nie dano by lepszych. Nie mogły się ujawnić, więc te swoje misje odbywały w nocy. I mimo to radziły sobie. Były bardzo odważne. Podziwiam też Margaret Thatcher, która z pewnością nie miała łatwo, bo jednak kobiety w tamtych czasach nie były traktowane tak samo poważnie jak mężczyźni. Ona doszła tam, gdzie chciała, zrobiła to, co chciała. Zmieniła bardzo dużo.
Do dziś jeszcze kobietom bywa trudniej w pracy, bo inaczej się je traktuje niż mężczyzn. Może trochę wyolbrzymiam, ale wydaje mi się, że coś w tym jest - gdy mężczyzna coś robi, to inni traktują go w stu procentach na serio. Mówią: „Świetnie się spisałeś, chłopie, dobra robota”. Za to kiedy kobieta chce coś zdziałać, np. w imię jakiejś większej idei, to kwestionuje się jej decyzje, szuka błędów, oczekuje się, że wszystko będzie perfekcyjnie. Mężczyzn się w taki sposób nie ocenia.

Natalia, 15 lat, chce być fizjoterapeutką lub psychiatrą, myśli też o szkole aktorskiej
Myślę, że rodzinę mogłabym założyć tak koło trzydziestki. Mąż, jedno dziecko, jakieś zwierzę. Wcześniej chciałabym się jeszcze wyszaleć, bo potem zaczną się obowiązki. Nie wyobrażam sobie jednak tego, by dziecko mnie ograniczało. to nie może być tak, że matka całe życie spędza w domu. Dzieci w końcu też sobie poradzą. Nie można wszystkiego dla nich poświęcać. Bardzo lubię Agnieszkę Chylińską, bo ona taka właśnie jest - korzysta z życia, a jednocześnie ma rodzinę, ale nie oddała się jej całkowicie. Żyje normalnie, jest szczęśliwa.
Fajne jest to, że kobiety docenia się już w różnych dziedzinach i nie wmawia im się, że nic nie potrafią. Razi mnie tylko to, gdy dziewczyny w moim wieku zachowują się jak chłopcy. Być może dzieje się tak, bo chcą być traktowane równo. Moim zdaniem niepotrzebnie tak robią. Nie ma nic złego w tym, że mężczyzna okazuje kobiecie szacunek i traktuje ją inaczej, niż kolegów.

Ala, 15 lat, chce być anestezjolożką
Kobiety muszą w siebie wierzyć. Mam koleżanki, które myślą, że przez to, że są dziewczynami, mają mniej praw. Albo takie, które uważają, że jeśli mają jakieś nietypowe zainteresowania, to źle. Tak jest np. z piłką nożną. Sama w nią gram z koleżankami i dawniej słyszałyśmy pytania: „Jak to tak, dziewczyny i piłka nożna?”, ale nie przejmowałyśmy się tym. Dziś już nawet chłopacy chcą z nami grać. A czasem i przegrywają! Wszystkie powinnyśmy pamiętać - możemy rozwijać swoje pasje, nawet jeśli innym się to nie podoba. A gdy ktoś w nas nie wierzy, to stańmy razem i pokażmy, że damy radę.
Jedną z kobiet, które podziwiam, jest moja ciocia. Mieszka obecnie w Szwecji, niedawno wyszła za mąż, ma małą córeczkę. Do tego bardzo dużo pracuje, ale ze wszystkim sobie radzi. Nauczyła się szwedzkiego, a przecież po 28. roku życia nie przyswaja się już języków tak łatwo, jak w młodszym wieku. Ciocia nie zapomina też o swojej pasji, śpiewa w chórze. Też bym tak chciała, szczególnie, że sama uwielbiam śpiewać.

Ewa, 15 lat, chce być ortodontką lub stomatolożką
Według mnie ważne jest to, żeby kobieta miała swoje zdanie i nie bała się go wyrażać. Nie chodzi o to, żeby narzucała coś komuś, ale powinna umieć powiedzieć, co myśli. Cenię takie kobiety, które z jednej strony są niezależne i odważne, a z drugiej zachowują w sobie też delikatność. Fajnie, jak ktoś umie połączyć siłę i wrażliwość na różne tematy.
Sama jestem z rodziny silnych kobiet. Moja mama to bardzo odważna i szalona osoba. Mam z nią naprawdę świetny kontakt. Na pewno jest też dla mnie wzorem, jeśli chodzi o modę. Zawsze superwygląda, ma niesamowity styl. Chciałabym też być jak moja babcia Halinka, która jest okulistką i nadal pracuje. Uwielbia pomagać ludziom, widać, że to, co robi, sprawia jej radość. Do tego dużo podróżuje, jeździ po świecie. Chyba nikt nie ma w sobie tyle pozytywnej energii, co ona.

Olga, 13 lat, chce być restauratorką lub projektantką wnętrz
Prawdziwa kobieta kojarzy mi się z kimś zaradnym, miłym, delikatnym. Również z taką osobą, która lubi dzieci… ale wiem, że są kobiety, które nie chcą ich mieć i to jest ich sprawa, nikt nie powinien się do tego wtrącać. Niektóre z nas na pewno poradzą sobie w życiu bez mężczyzny, myślę jednak, że w późniejszym wieku może być już trudniej takiej osobie. Mężczyzna jest jednak towarzyszem i dzięki niemu w domu nie jest cicho.
Chciałabym prowadzić własną działalność gospodarczą, ale nie widzę siebie w roli zapracowanej bizneswomen. Chcę być normalnym człowiekiem, takim, który ma też czas dla rodziny. Moim marzeniem jest to, żeby wszyscy moi bliscy byli szczęśliwi i zdrowi - to jest najważniejsze. Żebyśmy w przyszłości nie mieli jakichś dużych problemów.

Amelka, 14 lat, chce studiować malarstwo na ASP w Gdańsku
Uwielbiam dzieci, sama chciałabym mieć kiedyś troje. Ale nie mogłabym być taką kurą domową, matką, która siedzi w domu. Nie wytrzymałabym. Nienawidzę tych stereotypów i wizji, że facet pracuje, utrzymuje rodzinę, a jak wraca do domu, to ma mieć przygotowany obiadek. Cieszę się, że żyjemy w czasach, kiedy to już nie jest tak powszechne. Dużo rzeczy zmienia się na lepsze dla kobiet. Kiedyś przecież praktycznie niczego nie było nam wolno, np. nie mogłyśmy pracować, głosować. Uważam, że to było okropne.
Nie wiem, czy istnieje ktoś taki, jak „prawdziwa kobieta”, czy w ogóle powinno się używać takich określeń i szukać jakiegoś jednego wzoru kobiecości. To bardzo ograniczające. Każda kobieta może być inna, wszystkie jesteśmy prawdziwe.

Oliwia, 13 lat, chce być dziennikarką
Myślę, że równouprawnienie jest nam bardzo potrzebne. Nie podoba mi się, gdy ktoś twierdzi, że mężczyźni są lepsi od kobiet. Według mnie np. nie ma takich zawodów, do których kobiety by się nie nadawały. Wszyscy nadają się do tego, co sobie wybiorą.
Ja swoją pracę chcę łączyć z rodziną - mieć dzieci, męża i taki dom, w którym wszyscy dzieliliby się obowiązkami. Wzór kobiety to dla mnie moja mama. Jest bardzo ciepła i kochana. Inspiruje mnie też babcia, chyba najbardziej pracowita osoba, jaką kiedykolwiek poznałam. Jeśli miałabym im jednak coś podpowiedzieć, to myślę, że powinny znaleźć więcej czasu dla siebie i dla swoich przyjemności. Czasem zapominają o sobie. Kobiety nie mogą poświęcać wszystkiego dla innych.

Zdaniem ekspertki

Anna M. Kola, Wydział Nauk Pedagogicznych UMK, pedagożka, socjolożka edukacji
Badania przeprowadzone wśród gimnazjalistek wskazują na interesujące zjawisko. Dobre samopoczucie nastolatek, które nie zetknęły się jeszcze z problemami życia zawodowego lub rodzinnego - takimi, jak dyskryminacja, obarczanie obowiązkami domowymi itp. - możemy uznać za sukces polskiej edukacji i wychowania w domu rodzinnym. Zarówno w domu, jak i w szkole nie ogranicza się wolności kobiet i ich wyborów, co przekłada się na to, jak dziewczyny wyobrażają sobie swoje przyszłe życie. Gdybyśmy jednak weszli w temat głębiej, pytając o życie ich matek czy babć, mogłoby się okazać, że równe prawa i obowiązki nadal często są jedynie deklaracją, która nie do końca przekłada się na codzienne funkcjonowanie. Wyobrażenia dziewczyn mogą być więc zwodnicze, ale z drugiej strony - cieszy, że nie są obciążone przykrymi doświadczeniami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!