DKF „Niespodzianka” zaprasza 9 czerwca o godz. 19.00 na projekcję filmu „Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł” Antoniego Krauzego.
<!** Image 2 align=none alt="Image 172890" sub="Wprawdzie po dekadzie, ale śmierć Janka Wiśniewskiego ruszyła lawinę">Do tamtego zimowego dnia w 1970 roku określenie „czarny czwartek” było zarezerwowane dla krachu na giełdzie nowojorskiej, który w 1929 r. zapoczątkował Wielki Kryzys. Dopiero wydarzenia grudniowe na Wybrzeżu, z ofiarami złożonymi na rzecz uwolnienia się z okowów niewydolnego i zniewolonego państwa, zdetronizowały tamten czwartek. Tym bardziej, że ich finałem, co prawda odległym w czasie, było zburzenie muru berlińskiego i upadek systemu socjalistycznego.
Film w reżyserii Antoniego Krauzego, poprzez jednostkowe losy portowca Brunona Drywy, który zginął od kul na ulicy, upamiętnia dramatyczne chwile z naszej historii najnowszej. „Czwartek 17 grudnia 1970 r. w Gdyni był na pewno najczarniejszym dniem w PRL-u” - powiedział naoczny świadek tamtych wydarzeń i współautor scenariusza, Michał Pruski, a drugi z nich, Mirosław Piepka, dodał, że tło tragicznych zajść ciągle jest mało znane i dlatego musiał powstać ten film.
<!** reklama>Film był już wyświetlany w kinach, ale na pewno nie wszystkim udało się odrobić tę szczególną lekcję historii. Może to zrobić z DKF „Niespodzianka”, a dla chętnych mamy 5 podwójnych zaproszeń.
Podobny upominek w postaci 5 podwójnych zaproszeń czeka na kinomanów, którzy zdecydują się na kolejny seans w Pałacu Młodzieży, gdzie 16.06. wyświetlony zostanie film „127 godzin”. Jego reżyserem jest Danny Boyle (ten od „Slumdoga. Milionera z ulicy”!), a film opowiada o tragicznym wypadku alpinisty Arona Ralstona, który siłą woli przetrwał 5 dni, uwięziony w kanionie w Utah.
- Dyskusyjny Klub Filmowy, działający przy Pałacu Młodzieży, zawsze starał się zdobyć atrakcyjne filmy dla bydgoskich kinomanów, ale teraz może być jeszcze ciekawiej - obiecuje zawiadujący DKF-em Dominik Wierski. I zdradza, że pałacowemu kinu udało się zdobyć dofinansowanie, o które dobijają się w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej takie DKF-y jak ten, o którym piszemy.
- Przyznano nam 10 tys. złotych, a że dotacja dotyczy tego roku, będzie szansa na opłacenie wynajmu naprawdę atrakcyjnych kopii filmowych - nie kryje radości Wierski.
DKF „Niespodzianka” ma wkrótce wakacyjną przerwę, ale w Pałacu już marzą, by jesienna inauguracja była godna dowartościowania przez PISF. I z pierwszych przymiarek wynika, że we wrześniu mamy szansę obejrzeć film, o którym było głośno długo przed ostatnim klapsem. Mowa o dziele Lecha Majewskiego „Młyn i krzyż”, który opiera się na zamyśle ożywienia słynnego obrazu „Droga krzyżowa”, gdzie w rolę malarza Petera Bruegla wciela się Rutger Hauer, a gwiazdozbiór dopełniają Charlotte Rampling i Michael York.
Dla Czytelników
Dla tych, którzy pierwsi dodzwonią się 3.06. o godz. 11.00 pod nr tel. 52 322 26 15, mamy łącznie 10 podwójnych zaproszeń na jeden z wybranych filmów: „Czarny czwartek...” lub „127 godzin”.