Nakielska policja w niedzielę (31 marca) wieczorem dostała sygnał od mieszkańca mroteckiej gminy. Okazało się, że w Słupówku ujął on pijanego kierowcę. Mężczyzna zauważył jadącego całą szerokością drogi opla i podejrzewając, że kierowca może być nietrzeźwy, zatrzymał go. Zajechał swoim autem drogę oplowi, kierowcy zabrał kluczyki i wezwał policję.
34-letni kierowca był faktycznie pijany. Alkomat wykazał prawie dwa promile alkoholu. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy i osadzili go w areszcie.
W poniedziałek (1 kwietnia) mieszkaniec mroteckiej gminy, który prowadził opla, usłyszy zarzuty. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Dwa razy więcej fotoradarów na polskich drogach. Zobacz wideo!
