Spis treści
Subaru Crosstrek. Stylistyka nadwozia i wnętrze

Zacznijmy od wyglądu zewnętrznego i wnętrza. Zmiany są zdecydowanie na korzyść, ale trudno pozbyć się wrażenia, że Subaru Crosstrek jest bardzo głębokim liftingiem schodzącego modelu – XV. Czy to źle? Moim zdaniem – nie. Co prawda niewprawne oko lub ktoś, kto niespecjalnie interesuje się motoryzacją może pomylić te dwa modele, ale jak już wspomniałem, Subaru nie jest marką, która ma grać na emocjach, szokować i zwracać na siebie uwagę. Tu liczy się solidność i przemyślane rozwiązania, a takich w Crosstreku nie brakuje. Jeśli chodzi o aspekt wizualny, naprawdę trudno się do czegokolwiek przyczepić.
Wygląd jest dość surowy, jest mnóstwo elementów dodających terenowego sznytu, ale co najważniejsze, nic z tych rzeczy nie jest przesadą. Dlaczego? Subaru Crosstrek jako nieliczny (a może jedyny?) w segmencie naprawdę świetnie radzi sobie w terenie. W końcu seryjnie dostajemy napęd na cztery koła oraz bardzo wysoki prześwit – aż 220 mm. Trudno znaleźć konkurencję w tej klasie i segmencie, która oferuje podobne połączenie tj. surowy wygląd, wysoki prześwit, stały napęd na cztery koła i kilka trybów jazdy terenowej. To wszystko naprawdę się sprawdza i po próbach terenowych muszę przyznać, że jestem mocno zaskoczony możliwościami tego auta. To nie typowa terenówka, nie wjedziemy tym autem w ciężki teren z błotem, zjazdami, brodzeniem w wodzie itp., ale w porównaniu do konkurencji, Crosstrek nie ma sobie równych. Tam, gdzie typowe crossovery nie mają szans na przejechanie, propozycja Subaru bez problemu sobie poradzi.

Jeśli chodzi o wymiary, nowe Subaru Crosstrek mierzy 4495 mm długości, 1800 mm szerokości oraz 1600 mm wysokości. Rozstaw osi to 2670 mm, a kąt natarcia/zejścia to odpowiednio 19,3 i 31,2. Kąt rampowy wynosi 20,8. Nie są to parametry auta terenowego, ale wciąż mówimy o crossoverze z segmentu C. A jak te gabaryty przenoszą się na wnętrze?

Zaczynając od stylistyki, we wnętrzu możemy poczuć się jak w większym modelu Outback. Kierownicę znamy z innych modeli marki, natomiast konsolę środkową zdominował wielki ekran systemu info-rozrywki. Po bokach mamy kilka przycisków funkcyjnych i pokrętła, aby szybko i intuicyjnie zmienić najważniejsze parametry. Większość opcji oczywiście przeniesiono na ekran o przekątnej 11,6 cala. System jest czytelny i prosty w obsłudze, choć nie oferuje zbyt wielu ciekawych rozwiązań czy rozbudowanych opcji. O ile w innej marce bym się do tego przyczepił, tak prostota Subaru w pełni to usprawiedliwia. Zresztą jest możliwość bezprzewodowego połączenia ze smartfonem i skorzystania z Android Auto i/lub Apple CarPlay, więc prostota systemu wbudowanego może być w pewnym sensie zaletą. A jak z przestrzenią?

Tej nie brakuje i jak na auto z segmentu C, oferuje naprawdę sporo miejsca z tyłu. Z przodu praktycznie każdy kompaktowy hatchback oferowany na rynku nie rozczarowuje i różnice pojawiają się dopiero na kanapie. Crosstrek funduje pasażerom naprawdę niezłe warunki podróży i jeśli tylko z przodu nie siedzi koszykarz o wzroście powyżej 190 centymetrów, z tyłu bez problemu zmieszczą się dwie dorosłe osoby o wzroście powyżej 180 centymetrów. Jest oczywiście wysoki tunel środkowy, choć jego obecność jest usprawiedliwiona prawdziwym napędem AWD. Trochę brakuje nawiewów dla pasażerów z tyłu w słupku środkowym, ale pewnym zadośćuczynieniem jest obecność dwóch portów USB w dwóch standardach. Bagażnik oferuje pojemność 314 litrów w standardowej konfiguracji oparcia kanapy, a po jego złożeniu (z podziałem 60:40) uzyskamy 1314 litrów. Nie jest to rynkowy lider, ale dla większości użytkowników będzie to wartość wystarczająca.
Auto jest produkowane w japońskiej fabryce w Ota (prefektura Gumma) i bazuje na płycie podłogowej Subaru Global Platform.
Subaru Crosstrek. Dane techniczne i wrażenia z jazdy

Subaru Crosstrek nie zachwyca na papierze. Spoglądając na dane techniczne trudno czymkolwiek się zachwycić, ale nie w tym tkwi sens tego auta. Moc dwulitrowej jednostki benzynowej w układzie bokser to 136 KM, natomiast moment obrotowy sięga wartości 182 Nm. Bardzo istotne jest tutaj wsparcie ze strony silnika elektrycznego o mocy 16,7 KM i momencie obrotowym 66 Nm. Napęd trafia oczywiście na wszystkie koła (układ Symmetrical AWD) poprzez bezstopniową skrzynię Lineartronic (CVT). Tyle suchych faktów, ale czy w rzeczywistości jest tak, jak na papierze? Trudno oczywiście oczekiwać od Crosstreka sportowych emocji, ale podobnie jak w przypadku testu Forestera jakiś czas temu, tak samo w tym przypadku miałem wrażenie, że auto dostaje wigoru w trudnych warunkach drogowych.
Na normalnych drogach miejskich, podmiejskich, szybkiego ruchu itp. Subaru Crosstrek zachowuje się jak normalny crossover, nieco podniesiony hatchback tj. przewidywalnie, komfortowo, jest żwawy i wystarczająco dynamiczny. Oczywiście nie brakuje mu mocy do podstawowych manewrów i wyprzedzanie jest sprawne oraz bezpieczne, ale mocniejsze wciskanie pedału gazu skutkuje wkręcaniem się silnika na obroty. Typowe dla układów napędowych ze skrzynia CVT. Zapewne nikt, kto decyduje się na takie auto, nie oczekuje od niego sportowych właściwości, a raczej spokojnej, płynnej jazdy. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 10,8 sekundy, a prędkość maksymalna to 198 km/h. Całkiem w porządku, choć warto zaznaczyć, że układ hybrydowy najlepiej działa przy prędkościach miejskich. Dodatkowo do około 70 km/h system jest w stanie przejść w tryb „żeglowania”, a więc odłączenia napędu od kół podczas np. jednostajnej jazdy lub zjazdu z lekkiego wzniesienia. No dobrze, ale co się dzieje, gdy zjedziemy z utwardzonej drogi?

Podobnie jak w Subaru Forester czy wcześniejszym modelu XV, na nierównej drodze, na szutrze, błocie, polnej piaszczystej drodze itp. daje o sobie znać świetny układ napędu na cztery koła Symmetrical AWD. Auto nabiera wtedy wigoru, pewności, stabilności i od razu czuć zdecydowaną różnicę w porównaniu do konwencjonalnego crossovera z napędem na przednią oś, a nawet z dołączanym napędem tylnej osi. To po prostu czuć i nie trzeba być wprawnym kierowcą, aby od razu wyczuć różnicę w prowadzeniu. Crosstrek nawet na nierównej polnej drodze z kałużami i sporymi dziurami radzi sobie świetnie, nie traci trakcji i nawet w szybko pokonywanych zakrętach zachowuje neutralność. Można nawet pokusić się o lekkie zarzucenie tyłem, choć mimo wszystko brakuje nieco mocy i bezpośredniego przeniesienia napędu z konwencjonalnej skrzyni, aby za każdym razem zarzucać tyłem. Przyznam się, że chętnie sprawdziłbym to auto w podobnych warunkach, ale zimą, na świeżym śniegu. Zabawa byłaby przednia, a to wszystko w ramach niewielkich, dopuszczalnych prędkości. Takie zabawy i pewność prowadzenia w crossoverze z napędem na przednią oś i niższym zawieszeniem? Niekoniecznie, a zbyt duża wyobraźnia mogłaby się skończyć uszkodzeniem zawieszenia. W Crosstreku można sobie pozwolić na wiele więcej. A jak ze spalaniem?
Trasa testowa liczyła nieco ponad 70 kilometrów i prowadziła głównie drogami o dopuszczalnych prędkościach około od 70 do 90 km/h, częściowo przez nieutwardzone drogi leśne. Średnie spalanie z tego odcinka wyniosło 6,8 l/100 km, a więc dość przeciętnie. Wydaje mi się jednak, że po poznaniu auta, charakterystyki pracy napędu, udałoby się obniżyć te wartości. Na konkretne pomiary spalania poczekamy jednak do pełnego testu.
Subaru Crosstrek. Ceny i wyposażenie?

Ceny? Niestety nie są jeszcze znane i konkretne liczby poznamy zapewne w najbliższych tygodniach. Nawet specyfikacja wersji i wyposażenia oferowanych modeli może ulec zmianie, więc poniższe informacje mają charakter orientacyjny, a ceny – spekulacyjny. Biorąc pod uwagę fakt, że schodzący z rynku model XV z napędem hybrydowym startuje od ceny 143 550 złotych, a topowa odmiana Platinum kosztuje 166 050 złotych, można się spodziewać cen nowego modelu na poziomie od około 160 000 do 180 000 złotych. Czy tak będzie? O tym przekonamy się niedługo. Tymczasem warto sprawdzić, co oferuje topowa wersja o takiej samej nazwie tj. Platinum.
W standardzie odmiany Platinum znajdziemy m.in.:
- elektrycznie sterowane okno dachowe;
- elektrycznie regulowane fotele przednie;
- podgrzewaną kierownicę;
- nawigację z topową wersją ekranu dotykowego;
- częściowo skórzaną tapicerkę etc.
Już w standardzie wyposażenie jest dość przyzwoite, a tym, czym Subaru chwali się najmocniej, jest unowocześniony system bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy EyeSight. Zestaw funkcji jest dostępny już w bazowej wersji i trzeba przyznać, że za to należy się Subaru ogromny plus. Nowy Crosstrek jest wyposażony w najnowszą odmianę technologii EyeSight Driver, która wykorzystuje szerokokątną kamerę monokularową oraz kamerę generującą obraz stereoskopowy. System ma teraz prawie dwukrotnie szerszy zasięg rozpoznawania przeszkód niż dotychczas i rozpoznaje pojazdy dwukołowe oraz pieszych znajdujących się po lewej i prawej stronie auta. Obecnie, przy zastosowaniu elektrycznego wspomagania hamulców o bardziej responsywnym działaniu, poprawiono szybkość hamowania przedkolizyjnego i zmniejszono hałas jego pracy. Nowa generacja technologii EyeSight Driver Assist obejmuje 14 funkcji, a 7 z nich to nowości (awaryjne hamowanie, awaryjna autonomiczna próba ominięcia przeszkody, funkcja centrowania auta na pasie ruchu, asystent awaryjnego utrzymywania pasa ruchu, rozpoznawanie znaków drogowych, inteligentny ogranicznik prędkości, dodatkowy monitor systemu EyeSight).
Subaru Crosstrek. Podsumowanie

Wrażenia po pierwszych jazdach nowością Subaru są bardzo pozytywne. Crosstrek to spokojne, zapewniające pewność i komfort auto kompaktowe, które swoimi możliwościami terenowymi przebija większość crossoverów i SUV-ów na rynku. Podczas jazdy po mieście i w trasie zachowuje się jak każdy inny przedstawiciel tego segmentu, ale po zjechaniu na nieutwardzone drogi pokazuje swoje największe zalety. Być może nie każdy to doceni, ale wystarczy pierwszy atak zimy i tradycyjne gapiostwo służb drogowych, aby docenić świetny napęd na cztery koła i wyższy prześwit. Czekamy z niecierpliwością na pierwsze testy!
Zalety:
- świetna stylistyka z surowymi elementami i zadziornym charakterem;
- rewelacyjny napęd na cztery koła oraz przyzwoity prześwit;
- rewelacyjne właściwości terenowe (jak na auto segmentu C);
- wystarczająca przestrzeń dla czterech osób i pojemny bagażnik (jak na ten segment);
- bardzo bogate wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa już w standardzie.
Wady:
- spalanie mogłoby być nieco niższe (napęd AWD trochę to usprawiedliwia);
- jeśli ktoś szuka sportowych emocji, tutaj ich nie znajdzie;
- układ napędowy (skrzynia CVT) trochę hałasuje pod obciążeniem.
Porównanie Subaru Crosstrek do wybranych konkurentów:
| Subaru Crosstrek .0i-S e-Boxer 136 KM (CVT) | Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 48V 180 KM 4WD (AT7) | Toyota Corolla Cross 2.0 Hybrid 197 KM AWD-i (e-CVT) |
Cena (zł, brutto) | b.d. | od 185 900 | od 164 000 |
Typ nadwozia/liczba drzwi | crossover/5 | crossover/5 | crossover/5 |
Długość/szerokość (mm) | 4495/1800 | 4500/1865 | 4460/1825 |
Wysokość (mm) | 1600 | 1650 | 1620 |
Rozstaw osi (mm) | 2670 | 2680 | 2640 |
Pojemność bagażnika (l) | 315/1314 | 577/1756 | 390/b.d. |
Liczba miejsc | 5 | 5 | 5 |
Masa własna (kg) | 1591 | 1577 | 1500 |
Napędzana oś | 4x4 (AWD) | 4x4 | 4x4 |
Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń | automatyczna, bezstopniowa (CVT) | automatyczna, 7-stopniowa | automatyczna, bezstopniowa (e-CVT) |
Osiągi |
| ||
Moc (KM) | 136 | 180 | 197 |
Moment obrotowy (Nm) | 182 | 265 | 206 (silnik elektr.) |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 10,8 | 9,0 | 7,6 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 198 | 201 | 180 |
Zużycie paliwa (l/100km) | 7,7 (WLTP) | 6,9 (WLTP) | 5,3 (WLTP) |
