https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strażnicy miejscy z Bydgoszczy pomogli rodzinie kaczek, która chciała wejść na ulicę Ujejskiego [zdjęcia]

Karolina Rokitnicka
Strażnicy miejscy z Bydgoszczy uratowali rodzinę kaczek, która usiłowała wejść na ulicę Ujejskiego
Strażnicy miejscy z Bydgoszczy uratowali rodzinę kaczek, która usiłowała wejść na ulicę Ujejskiego Straż Miejska Bydgoszcz
W sobotę 24 czerwca dyżurny Straży Miejskiej w Bydgoszczy otrzymał informację, że w rejonie ulicy Ujejskiego 65 jest kaczka z ośmioma pisklętami, która próbuje wchodzić na drogę. Strażnicy wspólnie ze zgłaszającymi pomogli uchronić ptaki przed tragedią.

Bydgoscy strażnicy około godziny 9 w sobotę, 24 czerwca, uzyskali informację o rodzinie kaczek, która usiłuje wejść na ruchliwą drogę.

- Trzeba było szybko działać, by ptaki nie zostały rozjechane. Strażnicy wspólnie z 2 zgłaszającymi i jeszcze jednym mieszkańcem złapali rodzinę kaczek, co wcale nie jest proste w przypadku dziko żyjących zwierząt. Ptaki zostały przetransportowane nad Brdę, przy ulicy Żabiej zostały wypuszczone. Bezpiecznie trafiły do swojego naturalnego środowiska – mówi starszy inspektor Straży Miejskiej w Bydgoszczy Piotr Mróz.

To nie pierwsza akcja ratowania dzikich ptaków przez strażników z Bydgoszczy. Zdarzyło się, że łapali łabędzia spacerującego ulicą Focha i transportowali go do Brdy.

- Jest też słynny łoś, który widziany był od strony Białych Błot, a także w Bydgoszczy, m.in. na ulicy Jana Pawła II czy Nakielskiej. Często pojawiają się w mieście dziki, sarny. Były też akcje łapania egzotycznych zwierząt – węża, żółwia, papug. Pomagamy zwierzętom jak tylko możemy. Mamy transportery, auta. Miasto zawarło także umowę z weterynarzem, który specjalizuje się w pomocy zwierzętom. Niekiedy jest to typowa akcja, by pomóc naturze, ale zdarza się też, że trzeba działać ekspresowo, bo zwierzęta zagrażają ludziom – dodaje Piotr Mróz.

Czytaj w serwisie
Straż miejska kontroluje domy. Strażnicy sprawdzają ogrzewanie w Bydgoszczy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tyle
Kilka dni temu osoby z Okola z ulicy Granicznej zadzwonili na straż miejską z prośbą o ratowanie kaczki z jednym małym, którzy zagubili się koło bloku nr 6. Straż miejska odmówiła interwencji.

Widocznie nie było dyżurnego strażnika z aparatem fotograficznym, albo dla jednej kaczuszki nie opłacało się odrywać tyłka zza biurka.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski