Strażacy z Brzozy płynęli po dzika. Okazało się, że to martwy pies [zdjęcia]
Nietypowe działania w Lipnikach (powiat bydgoski) podjęli okoliczni strażacy z OSP Brzoza. Dostali zgłoszenie, z którego wynikało, że w jeziorze widać dryfującego dzika. Na miejscu okazało się, że to pies. Niestety, już nie żył.
Strażacy-ochotnicy z jednostki w Brzozie (gmina Nowa Wieś Wielka) w powiecie bydgoskim wczoraj rano, krótko po godz. 10, dostali zgłoszenie dotyczące rzekomo dzika na jeziorze. Od razu pojechali we wskazane miejsce - ul. Akacjową w Lipnikach.
Na miejscu zorientowali się, że to nie dzik unosi się na wodzie, tylko pies. Ekipa zwodowała łódkę i wypłynęła na poszukiwania. Wyciągnęła psa z wody, lecz ten już nie żył.
W interencji uczestniczyli nie tylko ratownicy z OSP Brzoza, ale również ci z Białych Błot i Bydgoszczy oraz policja.
Strażacy z Brzozy płynęli po dzika. Okazało się, że to martwy pies [zdjęcia]
Nietypowe działania w Lipnikach (powiat bydgoski) podjęli okoliczni strażacy z OSP Brzoza. Dostali zgłoszenie, z którego wynikało, że w jeziorze widać dryfującego dzika. Na miejscu okazało się, że to pies. Niestety, już nie żył.
Strażacy-ochotnicy z jednostki w Brzozie (gmina Nowa Wieś Wielka) w powiecie bydgoskim wczoraj rano, krótko po godz. 10, dostali zgłoszenie dotyczące rzekomo dzika na jeziorze. Od razu pojechali we wskazane miejsce - ul. Akacjową w Lipnikach.
Na miejscu zorientowali się, że to nie dzik unosi się na wodzie, tylko pies. Ekipa zwodowała łódkę i wypłynęła na poszukiwania. Wyciągnęła psa z wody, lecz ten już nie żył.
W interencji uczestniczyli nie tylko ratownicy z OSP Brzoza, ale również ci z Białych Błot i Bydgoszczy oraz policja.
Strażacy z Brzozy płynęli po dzika. Okazało się, że to martwy pies [zdjęcia]
Nietypowe działania w Lipnikach (powiat bydgoski) podjęli okoliczni strażacy z OSP Brzoza. Dostali zgłoszenie, z którego wynikało, że w jeziorze widać dryfującego dzika. Na miejscu okazało się, że to pies. Niestety, już nie żył.
Strażacy-ochotnicy z jednostki w Brzozie (gmina Nowa Wieś Wielka) w powiecie bydgoskim wczoraj rano, krótko po godz. 10, dostali zgłoszenie dotyczące rzekomo dzika na jeziorze. Od razu pojechali we wskazane miejsce - ul. Akacjową w Lipnikach.
Na miejscu zorientowali się, że to nie dzik unosi się na wodzie, tylko pies. Ekipa zwodowała łódkę i wypłynęła na poszukiwania. Wyciągnęła psa z wody, lecz ten już nie żył.
W interencji uczestniczyli nie tylko ratownicy z OSP Brzoza, ale również ci z Białych Błot i Bydgoszczy oraz policja.
