Ministerstwo podkreśla, że z informacji przekazanych przez poszczególnych kuratorów oświaty wynika, że na ponad 39 tys. publicznych szkół, przedszkoli i placówek oświatowych 13 przedszkoli nie funkcjonowało z powodu nieobecności nauczycieli.
Resort przypomina, że zawieszenie zajęć w szkole lub placówce wymaga uprzedniej zgody organu prowadzącego oraz powiadomienia kuratora oświaty.
„W przypadku kilku z tych placówek takiego powiadomienia nie było. Dyrektor publicznego przedszkola nie może samowolnie odwołać zajęć, bez względu na zaistniałe okoliczności. Przedszkole jest placówką nieferyjną, w której zajęcia odbywają się przez cały rok szkolny, z wyjątkiem przerw ustalonych przez organ prowadzący. W związku z tym kuratorzy oświaty w trybie pilnym wystąpili do organów prowadzących o wyjaśnienie tej sytuacji. Niedopuszczalne jest, aby rodzice byli zaskakiwani brakiem opieki nad ich dziećmi w dniu zajęć” - podkreśla MEN.
W jednym przedszkolu zajęcia zostały odwołane ze względu na zagrożenie spowodowane zatruciem tlenkiem węgla. Z kolei w 17 placówkach oświatowych odbyły się tylko zajęcia opiekuńcze dla uczniów. Z kolei w kilku szkołach dyrektor zapewnił zastępstwo, lekcje odbywały się normalnie lub został zmieniony plan zajęć.
„W jednej ze szkół uczniowie nie przyszli na zajęcia – to sytuacja niedopuszczalna, w trybie pilnym ją wyjaśniamy” - zapewnia ministerstwo i dodaje, że zobowiązało kuratorów do dalszego monitorowania sytuacji.
Źródło:
TVN 24
POLECAMY: