Najstarszy „lokator” celi śmierci w Stanach Zjednoczonych zostanie stracony w najbliższych godzinach.
Mowa o 78-letnim Carlu Wayne Buntionie, który dopiero na początku tego roku usłyszał datę egzekucji. Zostanie stracony za zabójstwo policjanta Jamesa Irby'ego, które popełnił ponad trzy dekady temu. Do mordu doszło w Houston w Teksasie.
Irby podwoził wtedy Buntiona i kiedy zatrzymał samochód na przystanku, dostał kulę w głowę i jeszcze kolejne dwie w plecy. Buntion został dość szybko zatrzymany, w roku 1991 skazano go na karę śmierci.
Przemawiając po ogłoszeniu dany egzekucji, prokurator okręgowy hrabstwa Harris Kim Ogg powiedział: Przeszło 30 lat temu strzelił policjantowi w głowę i nadszedł czas, aby został pociągnięty do odpowiedzialności za przerażającą zbrodnię.
Przed wstrzyknięciem Buntionowi w żyły trującej mieszanki, skazany zje ostatni w swoim życiu posiłek. Zamówił sobie kilka cheeseburgerów.
