Stok narciarski w bydgoskim Myślęcinku już działa. Kiedy można szusować i jakie są ceny?

Stok na terenie Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku działa od środy, 10 stycznia. Zimowa aura, która nawiedziła w końcu Bydgoszcz, spowodowała, że uruchomienie sztucznego naśnieżania stało się zasadne. Wcześniej wysokie, jak na tę porę roku, temperatury nie pozwalały, by zaczęto naśnieżać stok na górce myślęcińskiej za pomocą armatek.

- Konieczne było utrzymywanie się niskich temperatur przez kilka dni, tak, by grunt został zmrożony - wyjaśnia jeden z pracowników LPKiW.

Uruchomiono zatem wyciąg podporowy. Stok na Stefanowej Górze jest też dostępny dla saneczkarzy (dla nich wstęp darmowy). Atrakcja czynna jest we wszystkie dni tygodnia od godz. 12 do 22.00, przy czym kasa czynna do godz. 20.30. By jednorazowo skorzystać z wyciągu, zapłacimy 3 zł, karnet na 10 wjazdów kosztuje 20 zł, a karnet godzinny 25 zł. Można też kupić jednorazowo 3 karnety 10-wjazdowe w cenie 50 zł, a karnet na dwie godziny kosztuje 40 zł.

Jak informuje miasto, LPKiW honoruje Bydgoską Kartę Rodzinną 3+, która uprawnia do kupna karnetu narciarskiego na 10 wjazdów w cenie 10 zł, a karnet godzinny kosztuje z nią 13 zł. Honorowane są również Bydgoskie Karty Seniora 60+ (w przypadku skorzystania z niej, godzinny karnet kosztuje 20 zł, a bilet na 10 wjazdów - 18 zł).

- Ci, którzy dopiero chcieliby rozpocząć przygodę z narciarstwem, mogą skorzystać z usług licencjonowanych instruktorów narciarskich i snowboardu. Z każdym instruktorem można umówić się telefonicznie na indywidualną naukę - informuje Urząd Miasta Bydgoszczy.

Przy stoku funkcjonuje także wypożyczalnia sprzętu narciarskiego i snowboardowego, szczegóły TUTAJ. Dojazd do stoku możliwy jest wyłącznie od ul. Konnej - parking usytuowany jest tuż przy stoku, obok wypożyczalni nart. Koszt parkingu wynosi 7 zł za cały czas parkowania.

Warto jednak pamiętać, że w Ogrodzie Botanicznym i na stoku od strony ul. Konnej obowiązuje zakaz jazdy na sankach.

- Myślęcinek to bez wątpienia raj do jazdy na sankach. Niestety, pomimo tego, że na stoku wyznaczony został specjalny, bezpieczny tor oświetlony w poprze wieczornej, bardzo dużo osób wybiera jednak miejsca, gdzie obowiązuje zakaz zjazdu na sankach. W parku takie lokalizacje są dwie: na stoku od strony ul. Konnej i w Ogrodzie Botanicznym - informuje bydgoski ratusz.

"Zakaz wprowadzono ze względu na bezpieczeństwo. Zjeżdżając w stronę ul. Konnej, saneczkarze narażają się na ślizg wprost pod koła mogących tam jechać samochodów (chociażby z pracownikami parku) lub uderzenie w przechodzących drogą spacerowiczów. Podobnie jest w Ogrodzie Botanicznym – tam pomysł zjazdu może skończyć się wpadnięciem do stawu (są to stawy sztuczne, wyłożone folią i nie zamarzają w ten sam sposób, co naturalne akweny) lub spowodowaniem kraksy z odwiedzającymi korzystającymi z alejek" - czytamy w komunikacie UMB.