Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stary Rynek. Fajerwerkowe wejście w Nowy Rok [ZDJĘCIA]

Redakcja
Tomasz Czachorowski
Kilka tysięcy osób bawiło się na bydgoskim Starym Rynku w rytm starych przebojów. Wypełnione były także kluby i restauracje. Tradycyjnie ogromnym zainteresowaniem cieszył się Koncert Noworoczny w operze, na który bilety wyprzedano już trzy miesiące wcześniej.

Zobacz galerię: Tak Bydgoszcz powitała Nowy Rok

[break]
Sylwester Gigantów na Starym Rynku rozpoczął się o godzinie 21. Mimo mrozu, chętnych do zabawy nie brakowało.

- To stało się już naszą tradycją, że Nowy Rok witamy na Starym Rynku. Mieszkamy w Śródmieściu, nie mamy więc daleko. Zawsze z naszymi gośćmi przychodzimy tu potańczyć, w domu jest za ciasno - śmieje się pani Zofia, która wraz z mężem, Januszem, bawiła się już od godziny 22. - A to są nasze przeboje, my pamiętamy znakomite piosenki beatlesów czy zespołu ABBA - dodaje małżonek.

Prawdziwe tłumy docierały na Stary Rynek tuż przed północą. - Byliśmy w zeszłym roku, postanowiliśmy, że i w tym powitamy Nowy Rok na Starym Rynku. Zabawa jest znakomita, tym bardziej że za darmo. Zainwestowaliśmy tylko w szampana i jedną petardę - śmieją się Rafał i Kasia.

Szczelnie wypełnione balowiczami były także restauracje, kluby i sale balowe bydgoskich hoteli, między „Słonecznego Młyna”, „Holiday Inn”, czy „Pod Orłem”.

Na Koncerty Noworoczne w Operze Nova, jak co roku, bilety zostały wykupione prawie natychmiast, a sprzedawano je od października. Popisy baletu, orkiestry, solistów i chóru rzuciły publiczność na kolana. W tym roku gospodarzem wieczoru był Artur Andrus.

W ocenie policji i strażaków, tegoroczny sylwester był spokojny. Nie odnotowano poważniejszych wypadków związanych ze zbyt hucznym witaniem Nowego Roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!